Ben Moon
Użytkownicy-
Liczba zawartości
9 -
Rejestracja
O Ben Moon
- Urodziny 01.01.1985
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Wrocław
-
Kod pocztowy
53-023
-
Województwo
dolnośląskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Ben Moon's Achievements
WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)
10
Reputacja
-
Budowa domu ok. 110 m2 - dylemat co do kosztów
Ben Moon odpowiedział Ben Moon → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Zaskoczyłaś mnie tym stwierdzeniem dlatego z ciekawości przejrzałem wszystkie posty w tym wątku i okazuje się, że żaden mój post nie został usunięty. Czy możesz zacytować moje wypowiedzi w których rzekomo Cię obrażam? -
Drewno na podeście przy drzwiach wejściowych - jakie wybrać.
Ben Moon odpowiedział kanijczyk → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
-
Budowa domu ok. 110 m2 - dylemat co do kosztów
Ben Moon odpowiedział Ben Moon → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Hej. Na tą chwilę wykańczami podwórko i wystawimy dom na próbę na sprzedaż. Zobaczymy jaki będzie odzew. Co do wypowiedzi innych na forum to dziwię się, że się dziwisz.Przecież w Polsce to normalne, że ludzie są najmądrzejsi i na podstawie kilku zdań przeczytanych w internecie potrafią sporządzić najbardziej skomplikowany portret psychologiczny. Jak skakał Małysz to połowa Polaków była specjalistami od skoków, podobnie jest jak gra reprezentacja w nogę. Dodatkowo większość nie potrafi czytać ze zrozumieniem (jak użytkownik o nicku CIĘŻKI PRZYPADEK). NIe ma się co przejmować. Przeważnie wśród tego bagna zawsze da się wyłowić jakieś wartościowe posty. Pozdrawiam -
Budowa domu ok. 110 m2 - dylemat co do kosztów
Ben Moon odpowiedział Ben Moon → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dzięki za opinię. -
Budowa domu ok. 110 m2 - dylemat co do kosztów
Ben Moon odpowiedział Ben Moon → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Moją konkluzją po przeczytaniu wypowiedzi jest to, że nieliczni potrafią wyciągnąć jakieś wnioski z tego co napisałem i odnieść się konkretnie do tematu. Inni próbują czytać między wierszami (co im nie wychodzi) i rozwodzą się na tematy w ogóle nie związane z moim wątkiem. Większość udziela się pomimo, że nie ma nic konkretnego do powiedzenia w temacie przeze mnie poruszonym. Jak widać, taki urok tego forum:D Tak czy siak, dziękuję wszystkim, którzy potrafili się odnieść konstruktywnie do mojego problemu. Decyzja jest na tą chwilę taka, że wystawimy dom na sprzedaż i zobaczymy ile nam za niego zaoferują. Co będzie dalej to pokaże życie:) Co nie znaczy, że zamykam wątek. Może ktoś jeszcze ma coś ciekawego do powiedzenia… -
Budowa domu ok. 110 m2 - dylemat co do kosztów
Ben Moon odpowiedział Ben Moon → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Haha...fajnie się czyta te psychoanalizy mojej i mojej żony osobowości:D Moim błędem było to, że sie rozpisałem za bardzo i ujawniłem szczegóły dlaczego mam dylemat. Mogłem zapytać tylko o koszty budowy i zakończyć temat. No, ale za to mogę się trochę pośmiać Gwoli wjaśnienia. Jak się budowaliśmy to w okolicy nie było jeszcze kilkuset nowych domów stawianych przez deweloperów. Teraz są i dojazd do miasta gorszy, ale niedługo będzie u mnie we wsi kolej więc może się polepszy. Jeśli chodzi o zajęcia dodatkowe dla dzieci to we wsi mamy świetlicę i szkołę. Dodatkowo 4x w tygodniu wozimy dzieci po okolicznych wioskach na różne zajęcia (tańce, wylepianie z gliny, zajęcia chemiczne itd.). Dojazd na zajęcia do najdalszej wsi zajmuje 10 minut. Więc nie ma tragedii. Nam się tu dobrze mieszka bo okolica ładna. Ludzie, dlaczego Wy czytacie wszystko dosłaownie? Pisząc, że chciałbym by dzieci się na podwórku wychowywały miałem na myśli tylko to bym nie słyszał od dzieci po zajęciach dodatowych: "Tato, możemy pojechać do Ani, Kasi czy innej Zuzy się pobawić". |Chciałbym aby był sąsiad za płotem z dzieckiem z którym moje dzieci mogły się pobawić. Bym nie musiał ich wieźć specjalnie do koleżanki czy kolegi. Dodatkowo ewentualne nowe miejsce zamieszkania to dodatkowy czas dla nas bo dojazd do pracy skróci się o 50%. Szału nie ma, ale zawsze to wiecej czasu dla siebie lub dzieci. Jak widać, niektórzy dopowiadali sobie niezłe historie o których w ogóle nie pisałem:D A mistrzem w braku umiejętności czytania ze zrozumieniem jest forumowicz/ka Ciężki Przypadek. Gdzie ja napisałem, że wybraliśmy zły projekt domu? Ja z chęcią bym zamieszkał w nowym miejscu ale w takim samym domu jak teraz. Jedyny mały minus to chodzenie po schodach na piętro i salon za mały o jakieś 5-10 m2. Czyli jak widać z naszym projektem trafiliśmy całkiem nieźle. Gdzie napisałem, że dom nasz jest niefunkcjonalny? Czytanie ze zrozumieniem w dzisiejszych czasach to trudna sztuka. -
Budowa domu ok. 110 m2 - dylemat co do kosztów
Ben Moon odpowiedział Ben Moon → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
To może jako autor posta jeszcze się odniosę do powyższego. Tak jak pisałem, zmiana lokalizacji wiązałaby się z kredytem (teraz już wiem, że na jakieś 300 tys.), co jest dla mnie największym minusem bo jednak wygodnie mi się żyje nie będąc związanym z bankiem. Dodatkowo trzeba by przebrnąć ponownie przez etap budowy. Swoją budowę teraz wspominam tak, że nie było to jakieś mega traumatyczne przeżycie. Było dużo stresu bo pracowałem na etacie, miałem już dwuletniego synka, a bliźniaki były w drodze. No i całkowicie sam (rodzina mieszka daleko od nas) musiałem ogarniać podwykonawców, materiały i resztę. Być może czas rozmazał złe wspomnienia z etapu budowy bo wydaje mi się, że drugi raz też bym dał radę się wybudować, a dodatkowo byłbym dużo mądrzejszy w kwestiach budowy. My rozpoczęliśmy budowę w kwietniu 2015 r i od momentu wbicia łopaty do momentu zamieszkania (na dolnym piętrze bo górne było niewykończone, dom był nieocieplony i działka była niezagospodarowana) minęło 10 miesięcy. Więc mnie ta budowa aż tak nie przeraża. Piszecie, że rynek zmienił się drastycznie. Ok. Tylko, że wokół znajomi budują (albo już zbudowali) i jakoś te budowy im idą bez większych problemów. Dodatkowo pewnie ciężko byłoby znaleźć kupca na nasz dom, który poczeka np. rok czasu aż się wybudujemy w nowym miejscu. Więc trzeba by pewnie wynająć jakieś mieszkanie na czas budowy (dodatkowy koszt). Mógłby to być ciężki okres. Z plusów takiego rozwiązania: - przeprowadzamy się w miejsce gdzie są dobrzy znajomi i wszyscy wokół się dobrze znają, a dzieci same się na ulicy wychowują - skraca się nam dość mocno czas dojazdu do pracy (choć lokalizacja naszego miejsca pracy oczywiście może się za jakiś czas zmienić) - mieszkamy jednak w dużo lepszej lokalizacji niż nasza obecna. - budujemy nowy dom, który powinien być bardziej funkcjonalny niż nasz obecny bo już wiemy co byśmy inaczej zrobili. Wiem, że nikt z Was nie odpowie mi na pytanie co robić, ale fajnie jest posłuchać różnych opinii:) -
Budowa domu ok. 110 m2 - dylemat co do kosztów
Ben Moon odpowiedział Ben Moon → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
No to może uszczegółowię temat. Dom mam na wschód od Wrocławia, tj. 8 km od granicy Wrocławia (do wrocławskiego rynku jedzie się 25 minut gdy nie ma korków. Gdy są korki to czasem może i godzina nie wystarczyć). Co do przeprowadzki to głowę suszy mi żona, a powód jest dla niej dość ważny. Mamy dom, wokół kilku sąsiadów, ale w tych domach brak jest dzieci (a jeśli są to są dużo starsze od naszych dzieci). Dla mojej żony ważne jest to by dzieci miały w okolicy swoich równieśników bo wg niej w dzieciństwie powstają najlepsze przyjaźnie, bo mielibyśmy oddech od dzieci itd. Nowa działka byłaby na północy Wrocławia w dużo lepszej lokalizacji bo z lepszym dojazdem do Wrocławia, ze stacją kolejową, a co najważniejsze to wśród domów gdzie mieszkają nasi dobrzy znajomi i jest wokół mnóstwo dzieciaków więc sytuacja dla mojej żony idealna:) Dodatkowo przy budowie drugiego domu człowiek już wie dużo więcej co jak by wybudował. Koszt nowej działki to trochę ponad 150 tys. Pytając w tym poście o koszt budowy nowego domu miałem na myśli koszt bez działki bo działkę liczę osobno. Byłbym w stanie przebrnąć jeszcze raz przez etap budowy. Jedyne co mnie powstrzymuje to konieczność wzięcia kredytu.Do tej pory mieliśmy dość duże szczęście bo udało się nam wybudować to co mamy bez kredytu, a budowa nowego domu wiąże się z koniecznością wzięcia kredytu. Pomijając to, że nie lubię mieć długów to zastanawiam się teraz tylko jakiej wysokości musiałby to być kredyt. Czy na 150 tys. czy więcej. Patrząc na ceny wydaje mi się, że 500 tys. (nie wliczając w to działki) na budowę domu o którym pisałem wyżej mogłoby nie starczyć. -
Witam, Pokrótce nakreślę temat. Mieszkam z rodziną od trzech lat w domu 103 m2 (dom z garażem w bryle i z poddaszem użytkowym) pod Wrocławiem. Budowę sam nadzorowałem, materiały sam zamawiałem i w domu ile mogłem tyle sam robiłem. Wiem ile dokładnie kosztował ten dom bo mam wszystko zliczone w excelu. Teraz żona naciska mnie byśmy sprzedali ten dom, kupili nową działkę i zbudowali nowy dom. Nie będę podawał powodu takiego pomysłu bo to nieistotne. No i mam duży dylemat bo nie do końca jestem przekonany do tego rozwiązania. Wiem, że ze sprzedaży uzyskalibyśmy być może z 500 tys. Tylko, że nowa działka, którą mamy na oku jest dość droga. Do tego dochodzi ponowne przejście przez etap budowy, załatwiania i użernia się z podwykonawcami. Jednak z drugiej strony kusi mnie też przeprowadzka. Zdaję sobie sprawę, że my się wybudowaliśmy i zamieszkaliśmy na początku 2016 i teraz koszt budowy tego samego domu pewnie byłby jakieś 30-40% wyższy, ale jednak chciałbym się poradzić może bardziej zorientowanych w cenach. Nasz ewentualny nowy dom tym razem miałby być parterowy i wielkości ok. 110 m2 plus koniecznie wbudowany garaż. Dachówka ceramiczna i najlepiej system wentylacji mechanicznej. Patrząc na to co wcześniej wykonałem sam to tym razem pewnie też sam bym zrobił ocieplenie podłogi styropianem (bo nikt tego lepiej nie zrobi), ocieplenie wełną poddasza, jakieś drobne prace wykończeniowe no i na zewnątrz ogrodzenie, system zraszaczy, odwodnienie rynien itd. Niewiele, ale jednak zawsze jakaś oszczędność. Czy myślicie, że za taki dom jak opisałem wyżej (nie licząc zagospodarowania działki, ale wliczając koszty projektu gotowca wraz z całą papierologią i wykonaniem przyłączy wody i prądu) można zmieścić się w przyszłym roku w kwocie 500 tys. zł? Dodam, że wykończenie domu byłoby na pewnie nie z najwyższej jakości materiałów, a raczej średnia i niska półka. Dzięki z góry za pomoc.