Niezapominajka8787
Użytkownicy-
Liczba zawartości
8 -
Rejestracja
O Niezapominajka8787
- Urodziny 06.01.1987
Informacje osobiste
-
Płeć
Kobieta
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Rybnik
-
Kod pocztowy
44-200
-
Województwo
śląskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
Niezapominajka8787's Achievements
WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)
10
Reputacja
-
Dziękuję za wszystkie wpisy Uwielbiam jak ktoś próbuje mnie przekonać, że relacje w mojej rodzinie i wśród znajomych są inne niż myślę A tak serio: tak, jestem na 100% pewna, że mamy wokół siebie co najmniej 10 osób, które chętnie, bez żadnego marudzenia, przyjdą zrobić coś w/obok domu w czasie naszego wyjazdu, obojętnie czy będzie to lato, zima, wiosna czy jesień. Dziękuję za namiary na grupę Fb O gazie nie chcemy nawet słyszeć. Póki co nawet nie odwiedzamy nikogo, kto ma gaz w swoim mieszkaniu. Trauma na lata...
-
Jak sobie wyobrażam ogrzewanie? No właśnie nie wiem - dlatego szukam tutaj na forum odpowiedzi zanim w ogóle zacznę rozmowę z jakimś architektem czy firmą budowlaną Obok mieszka nasza bliska rodzina, która w ogóle nigdzie nie wyjeżdża, więc na 100% znajdzie się osoba do obsługi pieca zimą w czasie naszych wyjazdów. Ale oczywiście bardziej podoba mi się pomysł braku pieca i kotłowni. Elfir: akurat w tym 42 m projekcie jest miejsce na kotłownię. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że takiego małego domku (40-50 m) nie sprzedamy. Widzimy co się buduje wokół. Min. 150 m. Nie oceniamy tego - każdy ma inne potrzeby. W razie czego (problemy finansowe, itd.) - tylko zburzyć i sprzedać samą działkę. Jesteśmy tego świadomi. A przy opcji: "fotowoltaika + grzanie prądem lub pompa ciepła" to na jakie koszty trzeba się nastawić - rocznie, jeśli chodzi o opłaty? Na płaszczyźnie "praktycznej" wiemy, że gaz jest jakimś rozwiązaniem, ale emocjonalnie tego nie udźwigniemy. Tak jak wspominałam w pierwszym poście - tragedia zw. z wybuchem w bardzo bliskiej rodzinie...
-
Jestem bardzo ciekawa jak taki domek holenderski sprawdza się w praktyce. Kiedy np. są takie wichury, że w wiosce, gdzie mieszka mój dziadek, sąsiad stracił połowę dachu Co się wtedy dzieje z domkiem holenderskim... Czy w ogóle przetrwa? Albo mróz -20? Upał? Jaką temperaturę wtedy odczuwa się wewnątrz? Na szczęście w ogóle nie jesteśmy sentymentalni i przywiązanie do domu (budynku) to ostatnie, o co się podejrzewamy
-
No to najwyżej kupimy mieszkanie Działka i tak jest darowizną, więc możemy ją sprzedać... Nie chcemy żadnego kombinowania. Nie napisałam też, że chcemy budować jak najtaniej. Powierzchnia (zakładana powierzchnia domku) wynika z minimalistycznego stylu życia. Jeżeli do tej pory dobrze nam było na 20m w kawalerce, to po co nam ogromny dom. I tak wiele czasu spędzamy w podróżach A tak z ciekawości - czym są ogrzewane całoroczne domki holenderskie? Da się w ogóle w tym mieszkać cały rok? Bo może to jest dla nas lepsze rozwiązanie... Nie mamy żadnej nienawiści do procedur urzędowych - jeżeli trzeba będzie domek zgłosić - niezależnie od tego czy będzie miał "do" tych magicznych 35m czy też powyżej, to zapłacimy co trzeba, weźmiemy pozwolenie, itd.
-
Ale my chcemy, żeby było legalnie i na papierze i w rzeczywistości Takie mamy podejście do życia
-
Dzień dobry Jestem na samym początku drogi do budowy własnego domu. Chcę zbudować mały domek, ok. 40 m. Bardzo podoba mi się ten projekt: https://projekty.muratordom.pl/projekt_miarodajny-wariant-ix,3229,0%2C0.htm?od=&o=usable_area_sum&c=53#koszty Chciałabym poznać opinie ekspertów i osób, które mają takie praktyczne doświadczenie - jaki jest REALNY koszt budowy takiego domu? Chodzi mi o stan do zamieszkania, tzn. że w łazience jest już "podłączona" toaleta, umywalka, itd. Tak samo zlew w aneksie kuchennym. Meble mamy - łóżko, szafę, szafki, stolik, krzesła - część z tego co mamy na pewno będzie w porządku do kuchni i do sypialni. Sprzęty AGD też mamy. Także kosztów zakupu sprzętów i mebli nie chcę liczyć. Z jakimi wydatkami dot. wywozu nieczystości i ogrzewania trzeba się liczyć (rocznie)? Na pewno nie chcemy ogrzewania gazowego (względy osobiste - tragedia zw. z wybuchem gazu w bliskiej rodzinie). Czy nasze oszczędności 100 tys zł są kwotą, w której mamy szansę się zmieścić? EDYCJA: Dodam, że mamy już działkę, jest na niej woda, prąd... Sąsiedzi z obu stron.