w3t

Dzięki vr5 chyba będę zostawiał włączoną albo odpalał następnego dnia w nocy przed snem. Ogólnie w pomieszczeniu przy takich temperaturach jak teraz robi się ciepło w miarę szybko i kiedy chodzę w kapciach można śmigać po chwili na krótki rękaw. Problem u mnie jest taki, że robiąc zdjęcia produktowe większość czasu spędzam tam w skarpetkach chodząc po tle (nie ma jeszcze paneli, na razie położyłem cienką piankową matę, na nią jakiś dywan i tam gdzie robię zdjęcia jeszcze płyta hdf dla usztywnienia tła) i po prostu jest zimno w stopy. Klima wisi wysoko i zanim podłoga zrobi się w miarę ciepła musi minąć pół dnia... Może jest jakiś prosty sposób żeby ogrzać mały kawałek podłogi bez skomplikowanych instalacji? Coś w stylu koca elektrycznego, kładziesz pod tą płytę (1,5mx1,5m) podłączasz do gniazdka i działa? Nie musi to ogrzewać pokoju bo tu klima sprawuje się dobrze i gdybym chodził tam tylko na siłownie czy siedział przy biurku nie byłoby tematu tylko żeby nie ciągnęło tak po stopach w tym miejscu.

Witam po małej przerwie. No więc klimę już założyłem jakiś czas temu. Model polecony przez vr5 czyli Kaisai Fly 3,5kW. Z montażem tak jak przewidywaliście wyszło mnie 3k z kawałkiem. Na razie daje radę choć temperatury u mnie nie spadają jeszcze raczej poniżej zera więc zobaczymy jak będzie później. Mam pytanko. W pomieszczeniu, w którym grzeje jestem co drugi dzień po jakieś 10-12 godzin (nie śpię tam tylko mam pracownię + siłownię). Następnego dnia jestem gdzie indziej. Do żądanej temperatury 23 czy 24 stopni nagrzewa pokój dość długo. Czy w takim wypadku lepiej wyłączać klimę kiedy stamtąd wychodzę czy ustawić na jakąś niższą temperaturę i zostawiać włączoną? Jest w niej jeszcze opcja FP, która utrzymuje temperaturę 8 stopni ale na razie jest to chyba bez sensu bo kiedy na zewnątrz jest około 0 stopni w tym pokoju bez grzania utrzymuje się temperatura około 10-11 stopni. I jeszcze drugie pytanko. Ostatnio zwłaszcza późniejszym wieczorem dość często włącza się odszranianie czyli tryb df, myślę że co jakieś pół godziny czy co godzinę. Czy to normalne czy jednak włącza się to zbyt często? [Edit] Aha założyłem już też tymczasowe drzwi wewnętrzne do tego pokoiku i szczelnie ociepliłem styropianem 12cm więc ciepłe powietrze już raczej nie ma którędy uciekać no ale mimo wszystko po dniu nieobecności robi się tam znowu chłodno.

Dzięki za odpowiedzi:) A jak przed zakupem pompy czy innego źródła ogrzewania będę mógł sprawdzić jaka będzie potrzebna temperatura na zasilaniu? Właśnie szukam teraz kogoś w mojej miejscowości z f-gazem do klimy.

No właśnie jak widzisz po nowszych postach przełożyłem zakup pelleciaka bo mocno zastanawiam się nad pompą przez posty na tym forum Mam tylko cały czas obawy czy aby na pewno da radę dobrze ogrzać ten dom, nie zjedzą mnie rachunki itd. bo nie mam wszędzie podłogówki tylko przewaga grzejników, nie mam też rekuperacji, nie wiem czy domek jest wystarczająco docieplony do pompy itd. a nie będę teraz tego wszystkiego zmieniał bo nigdy nie skończę tego remontu. Nie wiem co to pv? Jeśli chodzi o fotowoltaikę to też odpada przynajmniej na tą chwilę. Ja nie brałem kredytu na dom i się nie buduję tylko powoli to co uda mi się odłożyć inwestuję w remont. Na razie odkładam dalej i właśnie liczę, że w między czasie coś się wydarzy. Bo tak przeglądając tu posty zauważyłem, że np. jeszcze ze 2 lata temu pompy powietrzne były tu raczej średnio popularne i dosyć drogie teraz praktycznie każdy je poleca i ogólnie odradza kotły na paliwa stałe. W mojej miejscowości nadal to dominuje a jak się kogoś zapytam o pompę to większość się drapie po głowie i pyta a co to Szybko się to wszystko zmienia może za kolejny rok czy dwa jeszcze potanieją albo wyjdzie coś z jeszcze większą sprawnością a grzejniki to nie będzie żaden problem. Tak w ogóle mam już kilka aluminiowych na dole niektóre mają ponad 20 żeberek nadawałyby się pod pompę? W tym tygodniu załatwiłem nr do typka z mojego miasteczka, który podobno się tym zajmuje i założył pompę u siebie. Chcę żeby obejrzał dom i go trochę podpytać co o tym myśli i jak się to u niego sprawuje.

Dzięki. Tego FLY można kupić na na tym znanym portalu za 1600-1800zł czyli wychodzi, że prawie drugie tyle za montaż..Czy to skomplikowana robota którą zleca się tylko odpowiednio wykwalifikowanym monterom czy poradziłby sobie z tym zwykły elektryk, hydraulik czy inny majster? (nie jestem pewien ale znajomy elektryk, który zakładał mi w zeszłym roku nową instalację montuje też chyba właśnie klimy muszę dopytać. Zaoszczędziłbym wtedy na pewno te kilkaset zł. I jeszcze takie pytanko. Czy jednostka zewnętrzna musi być blisko wewnętrznej? Bo tak jak napisałem w pierwszym poście klimatyzacja po remoncie byłaby w innym pomieszczeniu (sąsiadującym). Czy trzeba będzie się wtedy znowu przewiercać przez ścianę zewnętrzną i przenosić klimę czy np. można by od razu zamontować jednostkę zewnętrzną przy tym drugim pokoju a przewodami wewnątrz pociągnąć do pokoju, w którym jednostka wewnętrzna będzie grzała na teraz? Nie obniży się sprawność przy nieco większej odległości o ile w ogóle można tak zrobić?

Dzięki za konkretną odpowiedź. Zużycie na tym poziomie jest zadowalające myślę, że u mnie nie wyszłoby dużo drożej o ile nie taniej pokój jest nieco mniejszy i przez połowę tygodnia kiedy mnie tam nie będzie klima byłaby wyłączona albo ustawiona na jakąś niską temperaturę żeby tylko podtrzymać ciepło. Tylko ta cena...Piecyk gazowy wychodzi jakoś 3 razy taniej. A mógłbyś polecić jakiś sprawdzony model albo powiedzieć jaką ty masz?

Witam Remontuje sobie powoli dom po dziadkach. Trochę to jeszcze potrwa zanim założę centralne i zacznę wykańczać ze względu na finanse więc wcześniej chciałem zaadoptować jeden pokój, w którym będę sobie pstrykał zdjęcia produktowe + mała siłownia no i właśnie szukam sposobu na jego ogrzanie. Będę w nim przebywał jakieś 3-4 razy w tygodniu po około 8-10 godzin. Dom na dole czyli tam gdzie jest ten pokój ma ściany z cegły około 40cm + 10cm styro grafit, okna i drzwi wejściowe wymienione już na nowe. Ogólnie w zeszłym roku został w miarę dobrze ocieplony (pietro pustak 25cm + 15cm styro grtafit, poddasze wełna 15cm, posadzka z tego co pamiętam 8 lub 10cm styro biały) Jest raptem kilka metrów od mojego obecnego miejsca zamieszkania więc nie ma problemu na przykład ze wcześniejszym rozpaleniem. Pokój ma wymiary 4,5x3,75 jest jedno okno i drzwi (a właściwie tylko miejsce na nie bo wewnętrznych jeszcze nie mam). Nie ma dostępu do komina spalinowego ale jest do wentylacyjnego. Brałem pod uwagę dwie możliwości ale może doradzicie coś innego? 1. Klimatyzator z funkcją grzania. Z plusów wygoda a po wybraniu ogrzewania do całego domu (najprawdopodobniej pellet lub pompa ciepła) na pewno się przyda jako klimatyzacja w lato do sypialni czy salonu. Z minusów wiercenie w ścianie czego wolałbym uniknąć bo z zewnątrz dom jest już praktycznie wykończony zwłaszcza, że klimatyzacja byłaby później w innym pomieszczeniu, dość wysoka cena i montaż urządzenia, no i nie wiem jak z opłacalnością na standardowej taryfie? (na chwilę obecną brak możliwości zmiany na inną). 2. Grzejnik gazowy z wyrzutem spalin do komina typu mora. Z plusów tańsze urządzenie i łatwiejszy montaż, z którym powinienem sobie sam poradzić, wiercenie w ściane wewnętrznej (kominie) a nie zewnętrznej co jest do zaakceptowania bo wnętrze domu jeszcze przed remontem. Nie wiem jak z kosztami użytkowania w porównaniu do klimy ale rozmawiałem ze znajomym, który ma właśnie taki piecyk i mówił że do ogrzania trochę wiekszęj powierzchni butla starcza mu prawie na miesiąc. Minus taki, że po wszystkim do niczego mi się nie przyda i co najwyżej trzeba go będzie odsprzedać. A może jakieś inne pomysły?

To nie jest tak, że jestem uprzedzony do pompy tylko chodzi o kwestie finansowe. Jeśli faktycznie dałoby się to zrobić za taką kwotę i skutecznie ogrzałaby mój bez kosmicznych rachunków za prąd to jak najbardziej wziąłbym to pod uwagę...

Laguna wiem, że dobry kociołek ale szczerze mówiąc zraziłem się trochę do tej firmy bo czytając tu różne wątki widziałem że ludzie 2 czy 3 lata wstecz kupowali ten piec za 10 czy 12 tys. a teraz za to samo życzą sobie 15 czy 16 to mnie krew zalewa...ja rozumiem, że inflacja, że podwyżki ale kurna nie takie. A mógłby ktoś napisać czym różni się ten blackstar i biawar od laguny?? Bo te dwa kotły też dosyć często przewijały się tu w polecanych. W czym będą one gorsze?

Dzięki radik81 ale nie musi być najtańszy z możliwych najlepiej do 12-13 max 14tys. Komin ceglany ale stawiany był jakieś 5-6lat temu więc chyba się nie rozleci? Tylko, że przeglądając forum wiem, że trzeba do niego włożyć jakiś dodatkowy wkład jeśli będzie kocioł pelletowy.

Kaizen dom jest po dziadkach, których już nie ma. Wiem, że pompa to koszt kilkudziesięciu tysięcy, kotłownie i komin już mam więc te koszta mi odpadają, zostaje piec i nawet jeśli pompą jest sporo taniej to zwróciłoby mi się to pewnie po kilkunastu albo kilkudziesięciu latach. Zresztą nawet nie ma co zaczynać bo nie mam teraz takich pieniędzy. Przeglądając inne wątki wiedziałem, że zaraz ktoś będzie na to namawiał ale ja nie dam rady i nie chcę pompy proszę jedynie o pomoc w wyborze kotła na pellet

Jeśli jest duża różnica w cenie a czyszczenie manualne nie jest jakoś specjalnie uciążliwe to przeżyję bez tego... natomiast jeśli kocioł z takim palnikiem nie osiąga jakichś horrendalnych cen jak laguna to oczywiście wolałbym z palnikiem samoczyszczącym nie tylko z nazwy

Witam Poszukuję kotła na pellet do starego domu po dziadkach, który powoli remontuje. Kompletnie się na tym nie znam Przejrzałem wiele wątków ale nadal mam wątpliwości. Wiem tylko, że na pompę mnie nie stać, nie mam doprowadzonego gazu a palenie ekogroszkiem ponoć jest niewiele tańsze od pelletu do tego ten jest czystszy i zdaje się bardziej bezobsługowy. Nie wiem dokładnie ile m2 do ogrzania obrys budynku na zewnątrz 10x9m, zostało podwyższone poddasze użytkowe i wymieniony dach (część prosta, część w skosach) i mały nieogrzewany strych. Nie ma garażu, do tego kotłownia około 3x2m i trochę mniejszy wiatrołap. Dom ocieplony w zeszłym roku. Na dole ściany 40cm cegła + 10cm styropian grafit, góra cegła i pustak 24cm + 15cm grafit. Podłoga nie pamiętam ale zdaje się 8 albo 10cm styropian biały, poddasze i strych 15cm wełna. Nowe okna plastikowe i dwuskrzydłowe drzwi metalowe. Głownie grzejniki do tego podłogówka na dole w kuchni i we wiatrołapie i na górze w łazience i dużym korytarzu, układ bodajże otwarty. Wynik ozc : http://cieplowlasciwie.pl/wynik/5px7 Wymagania wiadomo jak większości osób jak najmniejsze spalanie, w miarę bezobsługowa konstrukcja i niezbyt uciążliwe czyszczenie, pojemność nie musi być oszołamiająca nie mam nic przeciwko żeby raz na kilka dni czy nawet raz dziennie dosypać pelletu. Myślałem też żeby tak jak w obecnym domu nie palić kiedy jest ciepło tylko podgrzewać wodę "junkersem" bo wychodzi to bardzo tanio a jedna butla z gazem spokojnie starcza na miesiąc do tego mam sąsiada za płotem handlującego gazem. Brałem pod uwagę kilka kotłów między innymi polecany tu Edilkamin Laguna p12 niestety w tej chwili cena jest bardzo wysoka i mnie nie stać także odpada. Myślałem też o Biawar Pellux 12kw lub Slimko 12kw (oba w podobnej cenie koło 10-12tys.) A może polecicie coś innego? Najlepiej gdyby miał wymieniony tu przez jednego z doświadczonych użytkowników palnik kipi lub revo, pionowy wymiennik z płomieniówkami, automatyczne czyszczenie rusztu i wymiennika, sterownik PLUM bo to ponoć sprawdzone i ułatwiające życie rzeczy Z góry dzięki za pomoc.