Witam wszystkich. Proszę o radę.
Przy domu rosły nam dwa świerki, które strasznie zasłaniały światło. Nie chcieliśmy się ich całkiem pozbywać, więc zostały ogołocone z gałęzi, okorowane, wymyte myjką i został na bazie ich pni zrobiony trzepak z huśtawką dla dzieci. Sęk w tym, że pnie ściemniały, obeszły jakimś zielonym grzybem i brudzą. Można to wymyć myjką, ale dzieje się to samo.
Czym zabezpieczyć drzewo, żeby to ukrócić? Może jakoś mi skrócić okres obumierania? Podpowiedźcie coś proszę