Okazało się, że wylewka w garażu to nie beton a jakaś podobno wytrzymała mieszanka z miksokreta, myślę, że zaprawa cementowa, jak w pozostałej części piwnicy. Wykonawca uważa, że gdyby nie zalanie to nic by się nie stało. A jednak zalało i mam uniesioną i pękniętą posadzkę. Jaka jest odpowiedzialność wykonawcy, jeśłi w kosztorysie dołączonym do umowy oraz w powykonawczym jest wpisany beton a wykonane zostało z zaprawy cementowej?