Odległość też jest pewnie istotna, ale że budujemy dom pod Bydgoszczą to sytuacja jest trochę gorsza;) Biorock brałam pod uwagę przez wzgląd na ten brak elektroniki i fakt, że niby jest najbardziej odporny w sytuacji, gdy ścieków będzie mniej, niż zakładamy.
Temat obsługi - wywóz raz na rok (dwa razy też przeżyjemy), ale żeby nie trzeba było bawić się w dosypywanie bakterii, chyba że nie jest to aż tak uciążliwe (ktoś z własnego doświadczenia mógłby się wypowiedzieć?).
Jak sprawuje się Wobet?