edmun

ceny będą jeszcze rosły a gdzieś trzeba mieszkać. Najgorsze jest to że mam niski wkład włąsny, ale obliczyłem sobie tutaj https://hipoteki.net/kalkulator-kredytu-hipotecznego/, że za 300 tys mieszkanie moge mieć rata 1300 wiec nie jest źle, gorzej ze moze w przyszlosci skoczyć przez stopy procentowe. A niestety chętnych na wspólne budownictwo nie ma więc zostaje kredyt

stara cegła vs stara płyta, ale po remoncie? Trudny wybór. Ja mam jedno oko na kredyt na mieszkanie a drugie na dom, także trochę rozumiem dylemat. Gdyby to była nowa cegła to odpowiedzieć była by łatwiejsza, bo np. budownictwo z lat 90 często nie jest lepsze od tej z wielkiej płyty. Trzeba wybrać po lokalizacji i innych rzeczach, bo obie opcje są dobre. Według mnie jednak lepsza jest wielka płyta

poważnie myśle o wspólnej budowie (bardzo podobnej do tej w wątku!) ale te problemy mnie przerażają. I to, że od 10 lat nikt tu nic nie dodał. Może jednak ktoś podzieli się doświadczeniami?

chciałbym wybadać trochę nastroje osób - myślę nad rozpoczęciem kooperatywy budowlanej od 2020 roku (koniec max 2023), projekt, dokładne miejsce etc to wszystko w fazie analizy. Pytam bo nosze się z pomysłem. Czy jednak wszyscy samodzielnie?

jak się potoczyła inwestycja dalej? Przepraszam, że odświeżam, ale po pogłoskach o nowych kooperatywach mieszkaniowych zastanawiam się, czy to nie będzie lepsze wyjście niż branie kredytu. Czy ktoś jeszcze może podzielić się informacjami o kooperatywach mieszkaniowych? Warto? Na co uważać? Dopiero zacząłem zgłębiać temat, ale cała idea bardzo mi się podoba. Jednak w idei sobie nie zamieszkam, dlatego myślę też o szybkim kredycie...niestety;/