Witam,
Niedługo deweloper wybuduje nasze nowe mieszkanie i tam chciałbym mieć wodę bardziej miękką. Od jakiegoś czasu czytam różne info na temat filtrów, zmiękczaczy, trafiłem w końcu więc i tutaj, więc jest szansa na zdobycie konkretnych informacji dotyczących mojego przypadku. Do rzeczy:
Woda jest u nas twarda - sprawdzane z danych udostępnianych przez wodociągi - 340-380 CaCO3, czyli 19-21 w skali niemieckiej. Armatura cała w kamieniu, trudnym do ogarnięcia, wszędzie zacieki od wody zostają, w czajniku masakra.
Plan jest taki, że zmiękczacz będzie podłączony centralnie na całe mieszkanie, a dodatkowo w kuchni do celów spożywczych będzie zamontowany filtr odwróconej osmozy z mineralizacją.
Szacowane zużycie wody: 12-14 m3/miesiąc.
Moje przemyślenia i pytania - jeśli się mylę, proszę o sprostowanie
1. Zmiękczacze są montowane tylko na zimną wodę. Pralka, zmywarka używają zimną wodę - jakie jest optymalne ustawienie twardości wody dla tych urządzeń. 0?
2. Jak zamontować to wszystko, żeby miało ręce i nogi? Wskazany byłby mieszacz, żeby woda nie była zupełnie miękka? Do mycia i tak miesza się z ciepłą wodą, która będzie sporej twardości - zgadza się?
3. Odnośnie urządzenia, to złoże chyba powinno być 30kg w moim przypadku?
4. Jakieś konkretne urządzenia powinienem rozważyć? Najlepiej dobre, tanie w eksploatacji, wymagające mało obsługi i serwisu
5. Jak często trzeba to to serwisować, dosypywać sól i jakie są przez to faktyczne koszty takiego luksusu?
6. Jaka instalacja odwróconej osmozy z mineralizatorem byłaby odpowiednia? I także jakie są koszty eksploatacji, jak często wymienia się filtry, itd?
Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi, porady i pomysły
Pozdrawiam.