Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MarekR

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez MarekR

  1. Można zrobić to samo ale jeśli pękła płyta to zapewne rurki ogrzewania podłogowego także, lub w najlepszym przypadku (oby) zostaną nadwyrężone dlatego to trzeba sprawdzić. Pozdrawiam MR
  2. Po przeczytaniu postów autora tego wątku nasuwają mi się nastęujące spostrzeżenia: 1. Płyta fundamentowa nie powinna być tutaj winowajcą takiego stanu z prostej przyczyny, że budynek jest za lekki aby takie coś powyginało płytę o grubości nawet tylko 20 cm i rozpiętości ok. 10 m. 2. Jeśli nawet z grubsza i z zapasem oszacuje się ciężar ścian, dachu, ścianek wewnętrznych to naprężenia pod płytą, której pracuje tylko 0.5 m (tak sobie założyłem) dalej nie przekraczają około 70 kPa. 3. Moim zdaniem powodem problemu jest drenaż opaskowy połączony z deszczówką, który spowodował wypłukanie pospółki ze strefy brzeżnej płyty i jej ugięcie pod naciskiem ścian nośnych. 4. Należy jaknajszybciej odciąć deszczówkę od drenażu i monitorować zmiany. 5. Proponuje odkopać fragment fundamentu aby potwierdzić/zanegować pkt. 3. Przy okazji sprawdzić jaki jest stan styropianu. 6. Jeżeli płyta fundamentowa nie jest popękana to sprawę można uratować poprzez wpompowanie betonu pod fundament jeśli potwierdzi się pkt. 3. 7. Proponuję zlecić pomimo wszystko ekspertyzę, która będzie istotnym elementem podczas dochodzenia swoich roszczeń no chyba, że inwestor tego nie chce - dochodzić odszkodowania. Pozdrawiam MR
  3. Proponuje nie podchodzić do zmiany grubości ścian zbyt pochopnie. Niby nic nie znacząca zmiana z 24 na 19 może skutkować problemami z belkami żelbetowymi, nadprożami, które się na tych ścianach opierają. Jeżeli mamy podciąg oparty na ścianie grubości 24 cm to nie możemy go oprzeć na 19 cm lub zrobić o szerokości 20 cm bez przezbrojenia/przekonstrułowania. Jeżeli robimy od nowa budynek (projekt) to ściany 18 - 20 cm pod względem konstrukcyjnym szczególnie z silki dla domów jednorodzinnych wystarczają aż nadto. Oczywiście nie mówimy tu o innych aspektach - przenikanie ciepła, akumulacyjność ściany etc. Pozdr MR
  4. Bloczki jaknajbardziej 24 cm, ściany z silikatu 25 będą OK mogą być spokojnie nawet mniejsze. Różnica w kosztach niewielka jednak w cenie pralki zmywarki, wanny .... Pozdr MR
  5. Jest to (bez urazy) bez sensu. Proponuje zwykły bloczek betonowy 24 cm lub laną ścianę 15 - 20 cm. Będzie działało. Im gorsze warunki wodne ze względu na "Mariana z Cześkiem (zbieżność imion przypadkowa) - fachowców" bardziej wskazane. Pozdr MR
  6. Takie pęknięcia na ścianie działowej pojawiają się w dwóch stanach: 1. Strop kondygnacji wyższej ugiął się i spowodował takie pęknięcia. 2. Za wiotka płyta fundamentowa (20 cm!) spowodowała odkształcenie ściany - stany równoważne z pkt. 1. Tak czy siak coś jest nie tak z projektem (jeżeli gwarantujesz dobre wykonanie). Pozdrawiam MR
  7. Najnormalniej w świecie zostałeś oszukany. Takie pęknięcia nie mają racji bytu w pustakach 1 klasy. Z racji tego, że juz masz to wbudowane nic nie zrobisz. Reklamacja spowoduje (z autopsji) zwrot kosztów w wysokości około 10-15% i polubowne zamknięcie tematu. W Twoim przypadku te pęknięcia niczym nie grożą jednak świadczą o tym, że ktoś Ci sprzedał produkt niepełnowartościowy za cene wielokrotnie większą od jego wartości i tyle. Możesz spać spokojnie jeśli chodzi o wytrzymałość jednak niesmak pozostaje. Pozdrawiam MR
  8. Nie napisałeś co chcesz mocować na tych kołkach. Jeżeli coś cięższego to proponuje zwykły pręt gwintowany oraz żywicę np Trutek. Prosto, tanio i skutecznie. Oczywiście problematyczny demontaż
  9. Napisz do mnie na e-maila na [email protected] to dam Ci wskazówki jak to policzyć i na co uważać. Nie będziemy zaśmiecali forum Pozdrawiam Marek R.
  10. Ja mam doświadczenie Podaj jakiś szkic albo rysunek bo tak nic z tego nie będzie. To są jakieś duże obciążenia ?? Dodatkowo trzeba podać w jakim gruncie Pozdr.
  11. Za takie rozwiązania jak na tym rysunku co podałeś powinno się odbierać uprawnienia budowlane. Mając chwilkę czasu przeanalizowałem Twój przypadek stropu i nasuwają się następujące wnioski: 1. Zbrojenie stropu dla zaprojektowanych obciażeń jest wystarczające - to co na zdjęciach. 2. Błędnie jest natomiast rozmieszczenie tego zbrojenia. Poprzednicy zapomnieli o dozbrojeniu naroży oraz o dodatkowym zbrojeniu dla częściowego utwierdzenia. 3. Przyjmując nawet najgorszą stal i beton B10 strop jest zazbrojony wystarczająco ze względu na nośność. Zastanawiające jest natomiast duże ugięcie, które wynosi wg Twoich informacji 5 cm. Obliczeniowo dla założonych parametrów powinno być około 2 cm. Prawdopodobnie strop został przedwcześnie rozszalowany i się ugiął lub był nieprawiddłowo podstęplowany. Moje propozycje rozwiązania problemu stropu są następujące: 1. Powstałe rysy wypełnić mleczkiem cementowym. Po związaniu dociążyć strop, poskakać po nim i sprawdzić czy zarysowania sie powiększają tzn. czy na wypełnieniu powstały rysy. 2. Generalnie przy tym zbrojeniu i grubości stropu nie przejmowałbym się jego nośnością. 3. Proponuje przyzwyczaić się do ugięcia. 4. Zmienić kierowniczkę budowy Pozdrawiam
  12. Nie rób tego w ten sposób. Podaj kilka podstawowych danych na temat tego nieszczęsnego stropu takich jak: 1. Grubość stropu 2. Jakiej średnicy i gatunku stali użyto do zbrojenia ? 3. Czy beton był robiony w betoniarce ? 4. Przy których ścianach pojawiły sie zarysowania i czy budynek posiada wieńce? 5. Czy strop był obciążany ? 6. Jakie planujesz warstwy posadzkowe 7. Czy posiadasz projekt lub rzut tej kondygnacji ze stropem. Jeśli tak to wskanuj go tutaj (rzut kondygnacji). 8. Czy posiadasz więcej zdjęć ? W zależności od ilości informacji, na które odpowiesz będzie można ocenić czy sprawa jest błacha, poważna czy awaryjna.
  13. Oczywiœcie grunt jest noœny ma odpowiedni stopień zagęszczenia etc. Tutaj problemem jest woda napływajšca i spadek hydrauliczny. Podałem Ci tylko jeden ze sposobów jak zabezpieczyć fundament przed wypłukiwaniem gruntu poprzez żle zrobiony drenaż. Po to stosuje się zagęszczony materiał aby woda nie wypłukiwała go. Nie jest konieczny ale lepiej zrobić w przypadku jaki jest na Twojej działce, tylko w sposób odpowiedni i przy konsultacji geologa. Dokładnie tak !! Powyżej i wzdłuż działki tak należy to wykonać tylko czy chcesz mieć taki rów na swojej działce Spokojnie bez fanaberii z takimi warunkami poradzi sobie każda izolacja typu "ciężkiego". Dla przykładu podam Ci takš ciekawostkę wykonuję teraz fundament przy warunkach wodnych jak Twoje tylko zagłębiony 3.0 metry poniżej terenu. Wszystko da się zrobić - betony wodoszczelne etc tylko co zrobić gdy igłofiltry przestanš działać i fundament wypłynie Na prawdę nie masz tak bardzo skomplikowanych warunków wg opini sš na pograniczu prostych i skomplikowanych jednym słowem - pesteczka Pozdrawiam
  14. Geno jesteœ praktykiem z tego co czytam po Twoich postach znasz się na budownictwie. Wiesz dobrze że œciany oporowe projektuje/wało się wg innych zaszad. Œciany oporowe majš gruboœć ok 30 cm i tam wszystko przemarza jednak nie szkodzi to konstrukcji po to stosuje się geowłókniny, geokraty aby budować tak na prawdę z byle czego. Co z tego że konstrukcja się odkształci jak na wiosnę wróci do poprzedniego stanu - przykład drogi z płyt betonowych zimš Pozdrawiam
  15. Ale mówimy cały czas o zewnštrz - czy coœ przeoczyłem Oczywiœcie wewnštrz tylko żwir, pospółka lub piasek Pozdrawiam
  16. A mogę Cię poprosić o uzasadnienie dlaczego tak bardzo chcesz mieć wodę na całej œcianie fundamentowej ?? Dlaczego jak deszcz pada ma lecieć aż do ławy fundamentowej ?? Oczywiœcie można położyć w tej pospółce dren tylko gdzie wyprowadzisz wodę ?? Chyba nie do gliny Pozdrawiam
  17. Ja bym zrobił tak : 1. Zrobił wykop pod ławy na głębokoœć 0.7 m lub tak głęboko aby usunšć glebę czyli wg opisu coœ koło 0.7 m 2. Zrobiłbym podsypkę z tłucznia drogowego zagęszczonego mechanicznie o gruboœci 0.2 m i na tym wylałbym ławę fundamentowš. Głębokoœć posadowienia ławy 0.5 m 3. Obok ławy na zagęszczonym tłuczniu poprowadziłbym dren do pobliskiego oczka wodnego, które chcesz wykonać 4. Po wykonaniu œciany całoœć zasypałbym żwirem, pospółkš lub piaskiem UZASADNIENIE: Na Twoim terenie występuje duży spadek hydrauliczny dlatego drenowanie na głębokoœci ponad 1 m może doprowadzić do rozluŸnienia gruntu. Jeœli koniecznie chcesz posadawiać na głębokoœci 1 m to konieczne staje sie wykonanie projektu odpowiedniego drenażu na co zwraca uwagę w/w opinia geotechniczna. Poprzez wykonanie posadowienia jak podałem unikasz wielu problemów i jeœli się na tym nie znasz - niepewnoœci i obaw, bo w żadnym wypadku nie ingerujesz w istniejšcy grunt. Pozdrawiam
  18. Możesz zasypać wykop glinš nie ma z tym problemu. Należy wzišœć pod uwagę żeby zawsze nadsypać ok 5% więcej gliny z uwagi na osiadanie. Oczywiœcie jeœli masz $$$ zasyp pospółkš, piaskiem, żwirem etc. U mnie w okolicy praktycznie 100 % ludzi tak robi, że zasypuje wykopy glinš. Sam też tak mam zrobione Pozdrawiam
  19. Zaufaj konstruktorowi zresztš i tak to on będzie za to odpowiadał bo geolog nie posiada uprawnień budowlanych do projektowania konstrukcji. Z doœwiadczenia i popierajšc to kilkoma ekspertyzami przeprowadzonymi przez pracowników naukowych Politechniki Gliwickiej geolog zawyżył dopuszczalne naprężenia. Dla identycznych piasków i stanu zagszczenia Id = 0.55 dopuszczano maksymalne wartoœci naprężeń jako 350 kPa natomiast dla Id = 0.7 jako 450 kPa. Zresztš i tak w branży mówi się że nasza norma zawyża wartosci odporu gruntu i zawsze należy kierować się zdrowym rozsšdkiem i praktykš. Napisz jeszcze jak sięgajš w głšb te piaski i czy jest to jedyna warstwa geotechniczna ? Pozdrawiam
  20. Wszystko wykonane zgodnie z normš. Nie czytasz tekstu bo podałem nawet cytat z normy i punkt, w którym jest napisane co wolno a co nie O wielkoœci zbiornika też napisałem Pozdrawiam
  21. Rozumiem, że wiesz lepiej jak robiłem ten fundament Pozdrawiam
  22. Dobrze chce. Przy wykonywaniu stropu przypilnować aby dano przekładki między drewnem a wieńcem np. z papy Pozdrawiam
  23. Co za różnica czy płytko czy głęboko ? Lepiej jest posadowić budynek na 50 cm na warstwie zagęszczonego piasku niż na 1 m w glinie bez badań geotechnicznych. Jeżeli warunki gruntowe sš sprzyjajšce to po co iœc z fundamentem głęboko ? Osobiœcie znam lepsze sposoby na inwestycję tych pieniędzy dla lepszego samopoczucia Przykładowo w 1996 roku został wybudowany fundament posadowiony na poziomie zero na zagęszczonych piaskach na nim stojš 4 zbiorniki o masie 120 ton każdy i co ? - i nic. Kompletnie nic się z nim nie dzieje Pozdrawiam
  24. Witam wszystkich ! Kierownik ma rację. Zgodnie z punktem 2.2.2 PN-81/B-03020 głębokoœć posadowienia na gruntach niewysadzinowych, do których piaski niewštpliwie należš nie powinna być mniejsza niż 50 cm. Norma pozwala też płycej jednak wymaga to uzasadnienia projektanta. Przy gruntach wysadzinowych wystarczy wykopać grunt do głębokoœci przemarzania w danej strefie ( ok 1.0 m) i resztę podsypać zagęszczanym warstwami piaskiem do głębokoœci 50 cm. Jeśli Twój kierownik i Ty sam jesteście przekonani, że grunt to piaski to posadawiaj na 50 cm Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...