Czołem!
Chciałbym się doradzić. Chodzi o mieszkanie, nie dom. Planuję częściowo otworzyć kuchnię na salon (niebieska linia), oraz z powodu zabudowy chcę usunąć grzejnik z kuchni (o mocy 409W). Czy według Was grzejnik w salonie wystarczy do ogrzania salonu, kuchni i korytarza? Czy też niezbędne jest przeniesienie tego grzejnika z kuchni w postaci grzejnika ozdobnego i umieszczenie go na tej ścianie ale już w salonie (zaznaczone kółkiem)?
Dodam, że mieszkanie ma wysokie noty w kategorii izolacji. Wolałbym grzejnik po prostu usunąć, ale boję się z kolei, że w zimę będzie brakowało ciepła.
Rozważałem też wymianę grzejnika w salonie na mocniejszy.
Uprzejmie proszę o poradę.