Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sebex

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

O sebex

  • Urodziny 28.12.1981

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Konin
  • Kod pocztowy
    62-510
  • Województwo
    wielkopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

sebex's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. A czy jest szansa że te korzenie kiedykolwiek się jeszcze zregenerują czy brzoza jest raczej skazana na uschniecie ? Od kilku dni podlewam dosyć duży obszar ziemi pod tą brzozą ale znaczących efektów nie widać. Czy w ogóle takie obfite podlewanie tej brzozy ma sens jeśli ma już dużo uschniętych gałęzi ?
  2. Witam! Jestem tu nowy dlatego jeżeli powielam już temat który mógł być tu wcześniej to nie robię tego specjalnie a tylko dlatego że oczekuję pomocy od ludzi którzy mogą mi pomóc bo mają już jakieś doświadczenie. Od niedawna jestem posiadaczem domu i dużego ogrodu na którym rosną m in dwie około 20 letnie brzozy. Niestety w ubiegłym roku miasto doprowadzało przyłącza gazowe i dosyć mocno uszkodziło z dwóch stron system korzeniowy tych brzóz co poskutkowało zupełnym uschnięciem kilku dosyć sporych gałęzi .Domyślam się że drzewo w ten sposób odreagowało brak tych korzeni ale problem polega na tym że po wycięciu tych uschłych gałęzi głownie ze środka drzewo jest teraz bardzo "łyse" w środku i na początku lipca tego roku zaczęło zupełnie gubić liście i pojawiły się kolejne uschłe gałęzie. Co może być powodem takiego szybkiego usychania gałęzi i czy można w jakikolwiek sposób odbudować gęstość tej brzozy i czy zaszkodzę jej jeśli zetnę dosyć sporo korony aby mogła na nowa się zagęścić. Jeżeli ktoś miał już wcześnie doświadczenia ze sporym przycinaniem dużej brzozy to proszę o sugestię i pomoc. Pozdrawiam i będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...