Osobiście nie widzę żadnego powodu oprócz próby zwiększenia zysków i sprzedaży (bo zawsze zostanie ci trochę w tubce, po paru dniach wyrzucisz i zmarnujesz tę resztkę, kupisz więc następny).
Plus taki, że te tutki dosyć dobrze się czyści (jak już zaschną), robię więc tak, że jak wiem, że nie zużyje w ciągu kilku godzin, to zakładam woreczek foliowy pod 'tutkę', by nie zaschła tuba. A tutka jak zaschnie to po prostu patyczkiem/śrubą/wkrętakiem czyszczę, wychodzi tak ładny 'glut'