Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

slawqo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

slawqo's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Tak zmienia... jeśli nagrzeję "na maxa" to zapach znika.... ale tylko na jakieś 24 godziny a później wraca w tej samej intensywności. Szczerze zakładam że tam bakterie się jednak osadziły, jestem w trakcie kupna tej anody i plan jest taki, aby ją wymienć, przegrzać całość z nową anodą i wtedy zobczyć co się stanie... Jeśli to nie do końca załatwi sprawę, pomyślę o chlorowaniu instalacji (chociaż ponoć nie każdą można i nie mam pewności czy swoją mogę). Dodatkowo jest przydomowa oczyszczalnia więc chlorowanie zabije mi w niej bakterie = dodatkowy kłopot. Póki co jestem z nadzieją, że anoda i przegrzanie pomoże
  2. Jastrząb, Drogba, Klarsan - dziękuje serdecznie za pomoc. Powalczę z tematem bo w stanie obecnym woda jest praktycznie nie do użytku. Pozdrawiam gorąco!
  3. Dzień dobry wszystkim, Kupiłem dom na rynku wtórnym, mam studnie głębinową przy domu, woda ma znacznie przekroczone żelazo i mangan (około 60 krotnie). Zostały założone filtry: odżelaziacz, zmiekczacz lampa, dodatkowo przy kranie w kuchni filtr osmotyczny. Woda po filtracji ma wyniki w normie i wszystko działa... ale po 2ch m-cach użytkowania ciepła woda użytkowa zaczeła "śmierdzieć jajami". Zasobnik w którym woda ogrzewana jest przez piec jest nowy. Część instalacji po filtrach jest miedziana - być może oczyszczona woda reaguje z metalem? Może należy wymienić anodę w zasobniku? Prośba do doświadczonych osób o opinię - zapach jest tak intesywny, że po kąpieli czuć go nawet od skóry. Ps. zapach jest tylko na ciepłej wodzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...