Prośba o pomoc. Kupiłam działkę zalesioną nad rzeką, nie chcę się grodzić od strony rzeki i korzystać z tego widoku, ogrodzenie będzie tylko z trzech stron, co zrobić, co posadzić od ogrodzenia do rzeki żeby okoliczne lumpy i inni którzy tam sobie robią imprezy i toaletę nie wchodzili mi na działkę? Są jakieś parzące, kłujące, mocne krzewy które będą pełniły funkcję przedłużenia ogrodzenia aż do rzeki?