Jeśli nie chcecie mieć problemu z oknami to omijajcie z daleka firmę GARTFEN i jej wyroby. Po 4,5 roku z okien GARTFEN powłoka lakiernicza zeszła odkrywając surowe drewno. Wszelkie prośby o rozwiązanie problemu kończyły się zwodzeniem, nieodbieraniem telefonu. Po dwóch latach kolędowania do GARTFEN dostałem kontakt do zaprzyjaźnionej z firmą osoby, która miałaby dokonać naprawy. Kolega kuriozalnie stwierdził, że w takim miejscu tak mogło się zdarzyć i przedstawił wycenę usługi bliską połowy ceny nowych okien (Sic!) Międzyczasie prosiłem GARTFEN o wyregulowanie okien bowiem po stosunkowo krótkim czasie okucia źle pracowały, a część z nich uległa zepsuciu. Oczywiście zero chęci pomocy ze strony GARTFEN. Musiałem sam sobie radzić. Zrobiłem też badanie termowizyjne, na którym wyszło, że uszczelki okien GARTFEN przepuszczają zimno, a szyby utraciły gaz szlachetny. Tego przy zakupie nie widać i mało kto to sprawdza. Pamiętajcie, że okna są bardzo ważnym elementem inwestycji, który ma być niezawodny przez wiele, wiele lat (ciepłe, szczelne, estetyczne, łatwo otwierające się) i nie można sobie pozwolić na brak jakości i brak obsługi posprzedażnej. Drugi raz od GARTFEN NIE kupiłbym okien i drzwi. Swoje produkty sprzedają przez wielu pośredników tak więc warto zorientować się gdzie są produkowane.