Mam na działce budynek z lat 60-tych, bez piwnic, głębokość fundamentów 40-60cm. Po wyburzeniu go i usunięciu fundamentów zostanie dziura w ziemi. Firma od wyburzeń zaproponowała, że przywiezie ziemię do zasypania tej dziury bez dodatkowej opłaty. W miejscu dziury za kilka lat planuję postawić nowy budynek. Czy to zasypanie ma sens? Przez parę lat będzie równo ale potem pewnie tą ziemię muszę usunąć. Za wywiezienie raczej nie zapłacę. Działka ma ponad tysiąc metrów więc rozsype ją na działce. Widzicie jakieś wady albo zalety takiego zasypania dziury?