CzarnyLewis

Cóż po przeglądnięciu rynku, jedynie dwa modele mają lepsze parametry akustyczne: H+H Gold+ 6,0-700 H+H Gold 4,0-700

Okazało się, iż Ytong PP5/0,7 wycofano z produkcji... Także będą musiał jeszcze trochę poszukać.

Czyli Ytong PP5/0,7, bo na to wykonawca przystaje. A z doborem wykonawcy jak najbardziej rozumiem, a uwaga co do cen słuszna. Na ścianach 20-30cm, średnia grubość wyjdzie 25cm styropianu λ = 0,033 W/mK. Grubość różna ze względu na design elewacji. Ok.

Witam, jak to czasami w życiu bywa, budowa ścian nośnych rusza za 2,5 tygodnia, a ja dopiero teraz zacząłem się zastanawiać nad wybranym materiałem. Z wykonawcą i projektantem ustalone było Ytong PP4/0,6, ale po przeczytaniu przez weekend o właściwościach akustycznych pomyślałem, czy jednak czegoś nie zmienić. Lubię ciszę - dom jest budowany w spokojnej okolicy, poza miastem, droga dojazdowa 15 metrów od budynku, a droga miejska około 80 metrów. Wykonawca powiedział, że nie ma czasu w tym roku murować bloczkami silikatowymi (bo te mi spasowały pod kątem akustycznym) bo już mu duże opóźnienia i następnie prace - a wykonawcy nie chcę zmieniać (jest dokładny i robi zgodnie z projektem). Także szukałem innych materiałów, które miałyby lepsze właściwości akustyczne i może przy okazji lepszą pojemność cieplną. Na coś takie godzi się wykonawca: Ytong PP5/0,7, a parametry ma wyraźnie lepsze od 600-setki: Nazwa Materiał Grubość Długość x wysokość Klasa gęstości Waga bloczka Znormalizowana wytrzymałość na ściskanie fB Współczynnik przenikania ciepła U Poj. cieplna Cp Ciężar powierzchniowy muru Izolacyjność akustyczna RA1 (do oceny ścian wewnętrznych) Izolacyjność akustyczna RA2 (do oceny ścian zewnętrznych) cm mm kg/m³ kg N/mm² W/(m²K) kJ/(m²K) kg/m² dB dB Zewnętrzne Silka E Wapienno-piaskowy 24 333 x 199 1500 23,5 15 1,65 336 353 - 51 Ytong PP5/0,7 Gazobeton 24 599 x 199 700 20,03 5 0,73 168 176 - 48 Ytong PP4/0,6 Gazobeton 24 599 x 199 600 17,16 4 0,6 144 151 - 44 Czyli 4 dB lepiej niż 600-stka i 3 gorzej niż silka. Zmierzyłem też pojemność cieplną domu parterowego, składowe: płyta fundamentowa + słupy żelbetowe + ściany nośne + strop +ściany działowe (tę będą z silki) i wyszły takie różnice: Ściany nośne z Ytong PP5/0,7 -> 278030 kJ/K Ściany nośne z Silka E -> 328430,4 kJ/K Różnica wydaje się być mała, a nie ma w tym jeszcze wyposażenia, które też ma swoją pojemność cieplną. Czy ktoś ma doświadczenie w budowie domu parterowego z Ytong PP5/0,7 i powie coś na temat własności akustycznych ? Czy lepiej jednak przeczekać do wiosny i zmieniać terminy następnych wykonawców?

Dziękuję za odpowiedzi. W sprawie górnej powierzchni zapomniałem powiedzieć że mam wypuszczone startery na wysokość około 70cm (zbrojenie pod 16 słupów po obwodzie płyty) także z folią może być problem. Wykonawca mówił, że do tej pory żadnej płyty nie zabezpieczali z góry na zimę. Słoma i folia - mógłby to zrobić, ale raczej pierwszy silniejszy wiatr i rozerwie tę folię przez te startery. Jeżeli chodzi o boki to klej i siatkę Wykonawca mi podpowiadał, ale Architekt i hydraulik już nie, ze względu na to, że powstanie mostek termiczny po obwodzie płyty o grubości siatki z klejem (3-5mm). Czy taką siatkę z klejem da się łatwo usunąć na następny sezon? Jeżeli tak, to wtedy faktycznie siatka z klejem to dobry pomysł. A może zamiast siatki z klejem to zagruntować bok, położyć silikon i na to folię, aż do chudziaka i przycisnąć deskami? Obecnie wygląda to tak (dziś ściągnięte szalunki): [ATTACH=CONFIG]466314[/ATTACH] Wygląda na to, że beton zakrył górne 5 cm styroduru....

Na ten rok zostały zakończone prace przy budowie domu. Sytuacja przedstawia się obecnie tak: [ATTACH=CONFIG]466300[/ATTACH] I teraz mam takie problemy (jak na szkicu): Jak zabezpieczyć boki styroduru przed UV (deski, folia, klej z siatką...)? Jak zabezpieczyć miejsce między chudziakiem a styrodurem przed przedostawaniem się wody (a może nie trzeba tego robić)? Jak zabezpieczyć górę i boki płyty przez przemarzaniem (jakaś folia, może czym wyłożyć, czy pozwolić jej oddychać)?

Tak, ale niestety wszystkie 600 i mniejsze mają kiepskie parametry akustyczne. Czemu według Ciebie 500 to optimum ? Mój błąd, że tak to nazwałem, chodziło mi o paroprzepuszczalność To trochę psuje mój pomysł, ponieważ właśnie do wewnątrz myślałem dać tynki gipsowe. W domu będzie rekuperacja, także myślałem, iż dzięki temu ew. wilgoć ze ścian będzie wyciągana od wewnętrznej strony. Czy to jest zły pomysł? No to super. Czy taka folia będzie ok? Folia hydroizolacyjna IZOKPOL

Witam, Jestem na etapie doboru bloczków i izolacji. Nad wszystkim czuwa konstruktor, ale każdy ma swoje specyficzne wymagania. Dom parterowy o powierzchni 250 m2 z garażem w bryle. Planowana izolacja termiczna to styropian grafitowy 20cm o λᴅ w granicach 0.031-0.032 W/(m*K) Obecnie zainteresował mnie najbardziej bloczek Xella Ytong PP5/0,7. Jego parametry to: Rodzaj: Beton komórkowy Gęstość: 700 kg/m³ Przenikalność cieplna: 0,195 W/(m*K) Izolacyjność akustyczna właściwa: 53 dB Wytrzymałość na ściskanie: 5 MPa Wstępnie wybór padł na ten bloczek ze względu na to, iż chciałem pogodzić kilka rzeczy t.j. ciszę, dobrą izolację termiczną oraz oddychanie ściany. Od wewnątrz chciałbym zrobić tynki gipsowe. Martwi mnie tylko podciąganie kapilarne w przypadku betonu komórkowego. I teraz pytanie. Czy przy płycie podłogowej zmniejsza się zagrożenie wynikające z podciągania kapilarnego betonu komórkowego? Tzn. czy płyta w jakiś sposób izoluje ściany nośne przed "dostarczeniem im wody" ?

Witam przedstawiam część koncepcji domu parterowego. Rzut Kolorem niebieskim zaznaczyłem ściany nośne, czerwoną ramką linię dachu płaskiego. Czy jest możliwość zbudowania tak konstrukcji domu aby w strefie zielonej (która jest przeszklona, wymiary drzwi tarasowych na rysunku) nie był potrzebny żaden filar, kolumna?

Witam, przeglądam dostępne materiały na budowę ściany nośnej i w niektórych kalkulatorach (dotyczących współczynnika przenikalności cieplnej materiału) pojawia się pozycja Szczelinowy pustak keramzytowy 24 cm np: Kalkulator 1 - trzeba kliknąć na kółeczko na ścianie i wybrać np. ścianę dwuwarstwową Kalkulator 2 Czy ktoś wie gdzie taki materiał można kupić? W kalkulatorach ma dobre właściwości termoizolujące. Dzięki

Być może trochę niefortunnie się wyraziłem. Modbus TCP jest obsługiwany przez dodatki w większości darmowych systemów (HA, OH, Domoticz). Wcześniej korzystałem z Raspberry, teraz korzystam z Docker-a i do tej pory wszystkie wtyczki działają - obecnie korzystam z ioBroker-a (wcześniej z Domoticz-a i HA). Teraz chcę kupić dla testu jakiś moduł modbus-owy i sprawdzić jak działa to w praktyce. Tak jak mówisz, przed podjęciem decyzji sprawdzę to.

Wydaje mi się, że każdy ma swój indywidualny na to pogląd. Dla kogoś ważna jest tylko cena, dla innego sprawdzony system którym opiekuje się serwis. Tych dwóch rzeczy nie pogodzimy bo jedni mogą zainwestować swój czas w "swój" system, a inni wolą o tym nie myśleć i zapłacić za spokój. Oczywiście pojawi się jeszcze strona, która powie "po co to wszystko?", kiedy ktoś sam woli podejść do ściany i coś włączyć/wyłączyć. Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety, ale też każdy ma inne preferencje i wymagania. Dlatego prosiłbym jeszcze o jakieś sugestie dotyczące sterowania wejściami/wyjściami z poziomu serwera NAS. Z mojej strony dodam, iż skłaniam się obecnie do Modbusa TCP (serwer na NAS-ie) + dodatkowo bramka Modbus TCP<-> Modbus RTU, ponieważ dużo pomp ciepła, klimatyzatorów etc. opiera się na RS485. W ten sposób mam do wyboru duży wachlarz modułów Modbus wejściowo-wyjściowych zarówno pod złącze Ethernet jak i RS485.

Jeżeli kiedyś mnie zabraknie, przyjdzie jakikolwiek elektryk i wymieni włącznik. Instalacja będzie działać dalej. Dlatego uznaje, iż w domu muszą być instalacje w których można wezwać serwisanta i on to naprawi - nie tylko właściciel. Obecnie w takiej formie mam wykonaną instalację automatyki w mieszkaniu i jestem z tego zadowolony. Rozumiem też, że każdy widzi to na swój sposób i ma inne priorytety co do działania takiego systemu. Jako alternatywę widzę jeszcze ewentualnie instalację w gwiazdę, w której zwykły włącznik ścienny monostabilny wyzwala przekaźnik bistabilny, który steruje układem wykonawczym. Jednostka centralna również by wyzwalała przekaźnik bistabilny. I w ten sposób też mamy układ zabezpieczony przed awarią jednostki z automatyką. Jeżeli chodzi o instalacje bezprzewodowe, jak najbardziej przewodowa jest "pewniejsza", jednak obecnie mam dużo włączników WiFi i ZigBee - nie sprawiają problemu. Obecnie jestem na etapie rozważań i wyciągnięcia wniosków na podstawie których wybiorę rozwiązanie. Jakie ono by jednak nie było wejścia/wyjścia będą potrzebne i aby nie odchodzić od tematu wątku wolałbym się nad tym skupić.

Posiadam obecnie włączniki ZigBee oraz WiFi na mieszkaniu. Działa to obecnie około 2-3 lat. Nie mam z tym żadnych problemów, poza jednym przypadkiem, w którym przekaźnik po prostu przestał działać w jednej puszce. Cenię sobie to rozwiązanie za niezależność względem jednostki centralnej - w razie awarii jednostki centralnej włączniki działają dalej manualnie. Gdy popsuje się jakiś włącznik WiFi lub ZigBee to przestaje działać tylko jeden punkt zasilający i w każdej chwili można go wymienić na zwykły. Nie jest to przejrzyste rozwiązanie, ale lepsze moim zdaniem od gwiazdy, gdzie awaria jednostki centralnej powoduje paraliż wszystkich elementów bezpośrednio sterowanych.

kroles jest to jedno z rozwiązań, które rozważam. Ciągle jednak myślę o standardowej instalacji na którą chciałbym nałożyć automatykę. Przykładowo można kupić ścienny włącznik WiFi - działa jak zwykły przełącznik, ale zawsze można poprzez WiFi sterowanie go z poziomu nadrzędnego.