Witam, jestem tu kompletnym nowicjuszem, ale wczoraj zdarzył się u mnie w domu kompletny armagedon, więc błagam o poradę. Otóż z naczynka wyrównawczego, które jest na strychu poleciała woda na sufit poddasza. Pojawiło się kilkanaście plam, szczególnie po szczelinach, miejscach przykręcania płyt oraz wokół otworu na żyrandol. Niektóre plamy są tylko wilgotne, ale niektóre błyszczą od wody, otworem przy żyrandolu kapie woda. Nie mam pojęcia co teraz mam robić. Zrywać deski na strychu?, wyciągać wełnę mineralną, która ociepla sufit ? Strasznie boję się, że płyty rozmiękną i trzeba będzie wszystko zrywać, albo i spadną na głowę. Błagam, poradźcie coś, bo jestem kompletnie ugotowana. Z góry dziękuję za porady. Pozdrawiam, Anna.