Witam. Jestem właścicielem poniemieckiego domu. Zarówno mieszkanie jak i dobudówka wraz budynkiem, który zamieszkiwały zwierzątka, a ja przebudowałem na warsztat techniczny został postawiony przez niemców. Płot, oddzielający mnie od siąsiad również został postawiony przez nich. Minęło kupę lat i teraz sąsiad doszedł, że według pomiarów geodetów płot jest przesunięty w jego stronę o 10 m. Jego przesunięcie oznaczałoby, że muszę zburzyć dobudówkę oraz cały warsztat. Moje pytanie brzmi: Czy jeśli przez ponad 50 lat sąsiad nie upomniał się, to czy nie obowiązuje coś takiego jak zasiedzenie? !