Tak, Y
Przepraszam, coś mi się wieczorem półkule mózgowe zamieniły miejscami
Rozumiem zatem, że to nie jest jakaś tragedia? A poprawka to by pewnie była gruba sprawa?
Tak jak pisałem nie chcę przesadzać i czepiać się mniej istotnych kwestii, które na późniejszych etapach robót i - to najważniejsze - w eksploatacji budynku, nie będą generowały problemów.
Oczywiście porozmawiam z kierownikiem budowy i wykonawcą i poproszę o wyjaśnienie sprawy, ale co to zmieni w tym momencie?
Pewnie trzeba by było ściągać dachowkę, przerabiać więźba itd. To jest kupa roboty, a ja nie chcę robić komuś pod górę. Trudno ściana kolankowa będzie w jednym pomieszczeniu niżej o te 5 cm. Albo zrobi się ją na takiej samej wysokości tylko trochę się ujmie z powierzchni.
Rozważam to, bo wątpię, że płyta im uciekła, aż o 5 cm...