Krzaku91

Witajcie, drzwi nie zamykają się. Ścianę sami dorabiali od strony zawiasów (wiec jak krzywo dorobili to raczej nie mój problem?) żeby wstawić węższe drzwi. Tzn. Z 90 cm robili 70. Kafelki w łazience były przyklejane do wstawionych już drzwi. I jak widać, kafelki idą prosto. Problemem nie jest zlikwidowanie tej szpary (dzieki za opcje na likwidacje jej), tylko to, ze ,,odeszły” od kafelek w łazience i od ściany po drugiej stronie. Moje pytanie brzmi: jak najlepiej i najłatwiej umieścić te drzwi spowrotem w pierwotnym miejscu i czy przykręcić je do ściany (dziury wiercone będą pod uszczelka). Czy dobrze kombinuje z tym przykręceniem? Dzieki za pomoc!

Dzień dobry, jestem nowy na forum Bardzo proszę o radę co zrobić z drzwiami, które mają problem jak na zdjęciach: Nie jestem fachowcem z góry proszę wybaczyć o złe nazewnictwo. Tak jak widać na zdjęciach chodzi o to, że drzwi po lewej stronie (strona gdzie mają się zamykać) odeszły od ściany około cm. Dodatkowo, czy drzwi są źle spasowane? Na koniec proszę o radę jak to najłatwiej, najszybciej i w miarę możliwości małym nakładem środków naprawić. Problem pojawił się ponieważ moja matula wynajęła ekipę ,,profesjonalistów'. Mama nie dostała ani faktury ani paragonu. Problemem jest to, że te drzwi były wstawiane około rok temu. Dodam, że remont dalej trwa w tym mieszkaniu (proszę nie osądzać) tak więc drzwi były ruszane z 20x. Po 3 rozmowach na temat poprawienia drzwi kontakt się urwał. Wykonawca niestety nie odbiera telefonu. --> to jest jedyny kontakt jaki posiadam do tego Pana ,,fachowca''. Z innych numerów jeszcze nie próbowałem. Jak mogę nakłonić tego Pana do powrotu i poprawienia swojej roboty? Jakieś sugestie? Dziękuje i pozdrawiam !