mgalon

Dokładnie to usłyszałem od jednego z instalatorów z którym jestem w kontakcie. Nabicie do 2-2,5 bar i glikol z inhibitorem. Do realizacji mam jeszcze trochę czasu w najgorszym wypadku będzie PW PANAS

Chciałbym uniknąć robienia dodatkowej studzienki tym bardziej że powyżej domu jest pole uprawne i dobrze by było gdyby nic tam z ziemi nie wystawało.

Na 10 m różnica poziomu to około 1m. Jeżeli wymiennik powiedzmy będzie miał długość 100 m no to różnica wyjdzie ze 12 metrów ponieważ planuje go zrobić kilka metrów za domem.

Będzie to wymagało jakieś specjalnych zabiegów sprzętów ? Chodzi mi dokładnie o utrzymanie ciśnienia ? Ewentualnie w jaki sposób to najlepiej zrobić ?

Witam, zastanawiam się nad gruntowa pompa ciepła. Prawdopodobnie wybiorę któregoś z polskich producentów. A mianowicie chciałbym wykonać poziomy wymiennik ciepła samodzielnie czyli wykopy i rozłożenie rurek po mojej stronie. Posiadam koparkę stąd taki pomysł. Działka jest w całości ze spadem na lekkim stoku. Wymiennik chciałbym wykonać za domem a dokładnie powyżej domu ponieważ jest tam pole uprawne które pozostanie polem i 1,6 ha powierzchni także miejsca pod wymiennik nie braknie. Według jednych instalatorów wymiennik na stoku może być tylko poniżej domu ponieważ końce pętli będą się zapowietrzał a zdaniem innych wystarczy się tylko przyłożyć do odpowietrzenia i wszystko będzie ok ponieważ jest to układ zamknięty a odpowietrznik będzie przy rozdzielaczu. Nie chce robić wymiennika poniżej od frontu domu ponieważ tutaj mam przyłącza wodne i prądowe a także oczyszczalnie ścieków Dom 120 metrów parterówka ocieplony wszędzie 20 cm styro. Grunt to wilgotna glina. Jakie są wasze opinie ?

Czyli grzałka ogrzewałaby wodę dla podłogówki ? Do tego jeszcze pompki obiegowe. Rozumiem że taki zestaw byłoby w stanie obsłużyć jakiś konkretny agregat ?

Witam, stoję przed wyborem systemu ogrzewania w nowym domu. Z budową ruszam na wiosnę i jak wszystko dobrze pójdzie to około lipca sierpnia będę na etapie instalacji pompy ciepła. Wybiorę raczej pompę PW. Czy stosujecie jakieś alternatywne sposoby ogrzewania domu przy założeniu że powrócą zimy z mrozem - 20 stopni ? Czy zwyczajnie prościej jest zapłacić większy rachunek za prąd i się tym zupełnie nie przejmować ? Dom parterowy 120m2 wszędzie podłogówka w projekcie komin który chyba mimo wszystko powstanie. Dodam że nie jestem fanem kominków. Wolałbym np wstawić do kotłowni jakiś mały kocioł kozę który ratowałby sytuacje gdy zrobi się naprawdę zimno. Tylko czy to ma sens ? Jakie jest wasze zdanie na ten temat ?