Witam. Jestem tu nowy i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie w innych wątkach więc założyłem nowy. Posiadam dom z poddaszem użytkowym. 130 m 2. Dół cały podłogowka. Na górze w łazience podłogowka. 3 pokoje oraz hol grzejniki. I tu jest problem że grzejniki na bardzo krótki czas robia się ciepłe. Nie mam żadnego regulatora. Na piecu ustawione 32 stopnie. Na dole temp ok 24 stopni. Na górze jest niestety chłodniej ok 21-22. Kocioł to junkers cerapur smart 24 kw. Moc ograniczona do 4 kw. Dodam jeszcze że instalacja jest na 1 pompie. Pompa znajduje się przed rozdzielaczem podłogowki. Przed pompą idzie rurka na kaloryfery. Kiedy kocioł się załącza woda rośnie do 39 stopni. Cześć wody idzie na grzejniki (wtedy przez chwilę są ciepłe) i po wyłączeniu kotla w ciągu 2 minut spada do 28. Kocioł czeka 5 minut żeby znowu się załączyć i sytuacja się powtarza. W ciągu nie całej minuty dogrzewa wodę do 39 stopni i znowu szybko spada ale nie na tyle szybko żeby pracował ciągle. Co poprawiloby sytuację raz ciepłych raz zimnych grzejników. Może ktoś podpowie co należy zrobić żeby grzejniki grzały przez dłuższy okres czasu?