Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

comeonsava

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

O comeonsava

  • Urodziny 06.05.1982

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

comeonsava's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Cześć, w domu mam wentylację grawitacyjną. Dodatkowo w łazienkach na parterze i piętrze mam wentylatory zamiast zwykłych kratek wentylacyjnych. W łazience na piętrze chcę wymienić wentylator na nowy, gdyż ten co jest teraz jest już brzydki. Zastanawia mnie fakt, że ten wentylator jest wsadzony do ściany i nie ma uszczelnienia wokół rury, która z niego wychodzi. Wokół wentylatora (w środku ściany) jest przestrzeń (sześcian), z którego przez prostokątny otwór powietrze trafia do przewodu kominowego. Załączam zdjęcie. Zanim założę nowy wentylator chciałbym się upewnić czy przypadkiem rura z tego wentylatora nie powinna bezpośrednio i szczelnie łączyć się z przewodem kominowym? Czy to jest ok, że ta rura sobie tak "wisi" w tej pustce w kształcie sześcianu? Jeśli muszę to uszczelnić to czym? Dziękuję Piotr
  2. Dzięki za wszystkie sugestie. Serwisant był, wymienił uszczelki w rurze i problem zniknął. Uszczelki po 10 latach użytkowania rozlatywały się w rękach.
  3. Serwisant Brotje robił przegląd niedawno i nie mówił nic o źle podłączonej rurze :/
  4. Komin był montowany prawdopodobnie około 2009 roku, nie wiem przez kogo (pewnie gdzieś mogę odszukać w dokumentach). Dom używany kupiłem w tamtym roku.
  5. Dzięki za odpowiedź. Jeśli zrobienie spadku nie pomoże wiele to co mogę jeszcze we własnym zakresie zrobić?
  6. Witam, kapie mi woda z rury odprowadzającej spaliny z kotła c.o (na łączeniu rury poziomej z kolankiem). Problem pojawia się kiedy temperatura w kotle jest powyżej 50stC. Na moje niefachowe oko wygląda, że rura nie ma spadu w stronę kotła, i że to jest powód problemu. Wg instrukcji ma mieć spad przynajmniej 5,5cm na 1m. Czy mogę to samemu zrobić? Np wpuszczając rurę głębiej do pieca? Czy może wymagana jest jakaś super-ekspercka wiedza?
  7. Ciekawe. Ja byłem przekonany, że należy dążyć do jak największego wydłużenia cyklu podgrzewania, przy jak najmniejszej temperaturze w kotle. Spodziewałem się, że załączanie palnika 150-200x na dobę jest nieekonomiczne. Dziękuję za wyjaśnienie!
  8. Dzięki Mareks77. Brzmi to logicznie. A co z max. histerezą? Fabrycznie jest ustawiona na 7stC. Wiele osób zaleca w takich przypadkach (taktowania kotła) zwiększenie jej do 15stC lub nawet 20stC. Dzięki temu kocioł będzie pracował dłużej w cyklu podgrzewania. Z jednej strony będzie osiągał przez to wyższą temperaturę kotła i powrotu, ale powinien przez to rzadziej się załączać. Nie wiem co jest mniej ekonomiczne, dłuższa praca na wyższej temperaturze czy więcej startów palnika. I drugie pytanie. Mój kocioł ma zakres modulacji 7-22kW. Czy jeśli zapotrzebowanie na ogrzewanie mojego domu przy temperaturach oscylujących w okolicach 0stC jest mniejsze niż 7kW to nic nie jestem w stanie zrobić i muszę pogodzić się z jego taktowaniem? Rozumiem, że jak temperatury spadną to to 7kW może być w sam raz i zauważę wyraźne wydłużenie pracy kotła w cyklu podgrzewania (brak częstego taktowania)?
  9. Zgadzam się co do tego, że instalacja musi odebrać ciepło wygenerowane przez przewymiarowany kocioł. Przy czym parametry określające z jaką prędkością wentylatora startuje kocioł i jaką może utrzymać maksymalną prędkość wentylatora nie wpływa na jego zmniejszoną moc? A czy maksymalna histereza nie wpływa na długość pracy kotła w cyklu podgrzewania? Z postu z haustechnikdialog.de wyraźnie wynika, że po zmianie tych parametrów użytkownik wydłużył czas pracy palnika z kilku minut do prawie godziny, przez co zapewne koszty ogrzewania spadły, jak i eksploatacja części zmalała. Z tego co zaobserwowałem po sterowniku pokojowym RGBT, kocioł po kilku-kilkunastu sekundach przechodzi na moc ~7kW (minimalna) i utrzymuje ją naście minut, czego wcześniej nie zaobserwowałem. Po podłączeniu monitoringu (https://github.com/fredlcore/bsb_lan/blob/master/HOWTO.md) mojego kotła postaram się dać więcej info co udało się osiągnąć.
  10. Postudiowałem problem taktowania w przewymiarowanych kotłach kondensacyjnych. Dzięki postowi https://www.haustechnikdialog.de/Forum/t/98715/Broetje-WGB-20C-startet-im-Minutentakt posterowałem kotłem i teraz sytuacja wygląda lepiej. Mniej pali w zbliżonych temperaturach zewnętrznych gdy się porównuje stan sprzed modyfikacji i po. Parametry którymi sterowałem to: 2440 ustawiłem na 30% 2441 ustawiłem na 2000 rpm wyłączyłem 2-gi obieg CO (gdyż fizycznie go nie ma, a parametr 1130, który jest tylko w 2-gim obiegu mógł powodować problemy 2451 ustawiłem na 300s 2456 ustawiłem na 15 st. C Ogólnie rzecz biorąc należy zwrócić uwagę na 2 kwestie. Ograniczenie mocy pieca przez max liczbę obrotów wentylatora PWM CO, dostosowując ją do zapotrzebowania domu na ciepło oraz ustawienie wyższej histerezy max, gdyż wtedy palnik dłużej pali, co przekłada się na nieco większe straty kondensacyjne, ale samo odpalenie palnika jest kosztowe. Coś za coś. Znalazłem równiez fajny dokument, który obrazuje działanie histerezy w kotłach kondensacyjnych: https://www.serwis-brotje.pl/lib/bpf2ua/Instrukcja-obslugi-SGB-125-300-H-jx6p7qml.pdf. Na stronie 9 jest wykres, który ułatwia zrozumienie wpływu wartości max i min dla histerezy.
  11. Dziękuję za odpowiedź. Zdecydowałem się na ułożenie wełny bezpośrednio na płytach gk. Jedynie nad łazienką dałem folię paroizolacyjną na tyle na ile się dało ją dokładnie ułożyć. Sąsiad zrobił podobnie (ma taki sam dom) parę lat temu i jest ok. Temperatura na strychu podczas mrozów wynosi ok 13 st C. Mam nadzieję, że będzie u mnie również ok. Co do pytań Tomka W.: - tak, strop oddziela ogrzewane 1 piętro od nieogrzewanego i nieużytkowego, ale ocieplonego wełną 25cm strychu - poniżej stropu są 3 pokoje i łazienka
  12. Dzięki redbox. Tylko, że nie mam dostępu z tej strony do profilu. Wszystko jest już poskręcane i pomalowane. Zniszczyłbym sufit próbując dostać się do profili z dolnej strony. U mnie wygląda to teraz mniej więcej tak: Mogę albo położyć wełnę bezpośrednio na płytę między stelaż, albo próbować kłaść folię między stelażem i dopiero wełnę. Ta druga opcja będzie jednak niemalże nie do zrealizowania. Stąd pomysł na samą wełnę.
  13. Dzięki pawnook za szybką odpowiedź. Problem w tym, że to jest dom wybudowany 10 lat temu i nie mam dostępu do profili od spodu. Mogę jedynie położyć folię od góry, tylko nie za bardzo widzę możliwości zrobienia tego szczelnie (metalowe profile przeszkadzają). Chyba, że jakąś taśmą naokoło profili ją okleić? Gość ze składu budowlanego dziś mi zasugerował, że w takim wypadku mogę ułożyć wełnę bez folii, gdyż dach jest ocieplony i dużej różnicy temperatur między strychem na poddaszem nie będzie. Ma rację?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...