Hej Odgrzebie temat. Mam kilka pytań. Miałem montować w opisany sposób w tym wątku tzn szczelny/poprawny, jednak budowlaniec przedstawił mi kilka info.przeciw. Jeśli mogę prosić to chciałbym je rozwiać. Domyślam się, że montaż z użyciem po obu strona foli ma służyć wolniejszej degradacji pianki. Jak można wyczytać w likach badań podanych w tym wątku, to okazuje się że już przy nowym montażu w pierwszym sezonie szczelność i co za tym idzie wymiana powietrza jest już na minimalny ale jednak"plus"dla montażu poprawnego, o czym nie wiedziałem:) (jeśli coś pokręciłem proszę sprostujcie mnie) Co przemawia na nie dla ww montażu? Pomijam dodatkową cenę, ale przygotowanie otworów i jak się dowiedziałem późniejsze wykończenie tego czyli obrobienie z zewnątrz gipsem/klejem generuje dodatkowy koszt z którym trzeba się zmierzyć... Ale to olewam Jak mi powiedział budowlaniec to w praktyce wygląda to tak, że dają jakiś klej w sprayu i na to taśmę/folie. To się ledwo trzyma i trzeba szybko obrabiać/zaklejać. Średnio mi sie. to widzi dopłacać i mieś to zrobione na sztukę... System chroni przed wilgocią z zaw i wew, przez co piana nie ulega szybkiej degradacji. A jak to się ma do wilgoci od str. ściany? Przecież taki porotherm też odda wilgoć na pianę. Czy nie uzyskam podobnego efektu malując z zewnątrz pianę farbą akrylową i tak na to zajdzie trochę styropianu z elewacji a od środka inną szczelną farbą (silikonową?) Podsumowując: Jestem za takim montażem, ale wykonanie prze monterów zapewne będzie na naszym polskim poziomie czy średnie/słabe Co myślicie o farbie? Jak się ma wilgoć która wejdzie na pianę na jej styku z cegłą? z góry dziękuję i pozdrawiam