Latem by choć trochę schłodzić - mimo wszystko - pomieszczenia w czasie upałów, należy ustawić sterowanie układem tak by, możliwie na największej wydajności (ocenić z uwagi na głośność, choć porządna wentylacja nie powinna być w ogóle słyszalna), załączała się w okresie możliwie najchłodniejszego powietrza zewnętrznego, czyli w godzinach 4-6 nad ranem. Jest t tzw. "chłodzenie nocne". Takie rozwiązanie pozwala na "nabicie" w miarę niższą niż w dzień, temperaturą, pomieszczeń (murów, posadzek) - zakumulowanie względnego (czasami nawet kilkanaście stopni niższej temperatury niż w dzień upalny) chłodu.