WojBronx

Raczej tak: - gips - ruszt - paroizolacja - ew. osb - konstrukcja ściany - coś konstrukcyjnego (nie osb!) paroprzepuszczalnego - wiatroizolacja (może nie trzeba zależy od punktu wyżej) - i tak dalej Nie znam się na płytach PIR, to nie podpowiem. Ale u Ciebie podstawowy błąd to ruszt za paroizolacją. W ruszcie chowasz instalacje, a paroizolacja ma być jak najbardziej szczelna. U Ciebie będą same dziury na gniazdka, przewody itp. Druga rzecz - nie trzeba 2xOSB, starczy jedna warstwa płyt konstrukcyjnych. Trzecia - OSB z zewnątrz zamyka ścianę na dyfuzję. Choć to jest dyskusyjne, bo są dwie szkoły, ale poczytaj https://drewnamoc.blogspot.com/2019/03/przekroj-scian-szkieletowych.html - to szkoła ścian otwartych dyfuzyjnie. Druga szkoła nie widzi problemu w OSB na zewnątrz i uważa że dobrze zrobiona paroizolacja wystarczy żeby ściana nie łapała wilgoci. Dla mnie na chłopski rozum pierwsza ma sens, bo zawsze jakaś wilgoć wejdzie, a żeby ją wypuścić na zewnątrz, to OSB słaby pomysł.

Nie rozumiem... co i gdzie ma stać? Napisałem że wentylacja hybrydowa lub wywiewna rozwiązują problem braku wywiewu przy grawitacyjnej. Czyli wentylacja by działała, jedynie traciłbym odzysk ciepła.

Tylko że z kanału WG raczej nie wieje do wnętrza. Oczywiście czasem wieje, ale nie jest to nawiew 24h. Zresztą jak napisałem nie robiłbym WG, a hybrydową lub wywiewną, wtedy do środka wieje tylko przez okna.

Witajcie, Będziemy budować domek parterowy 90m2 w szkielecie, ściana dyfuzyjnie otwarta, ogrzewanie kable lub folie. Dom trochę na uboczu, pod górami, większego smogu nie przewiduję. Głowię się teraz nad wentylacją. Oczywiście WM+reku dopada mnie zewsząd i wciska się w mózg. Z drugiej strony jeden z dostępnych wykonawców (człowiek młody, polecony od znajomych, którzy byli bardzo z niego zadowoleni) mówi że on by w takim domu zrobił sobie WG... w swoim zresztą podobnie. Zresztą ci znajomi też mają WG w nowym szkieleciaku, tyle że u nich ani grama smogu nie ma. Głównym jego argumentem przeciw WM są pleśnie/grzyby, które jak mówi mogą rozwijać się przy choćby godzinnej przerwie w dostawie prądu. Btw, wykonawca poleca mi poczytać stronkę Jerzego Zambrowskiego (Baza Doradztwa Budowlanego) i jego spojrzenie na ten temat.... tak, czytałem również że kontrowersyjna postać. Niestety większość artykułów jest tam niedostępna, a nawigacja zrypana, toteż nie poczytałem. No i pytanie, jak to u was jest z tymi przerwami w dostawie prądu? Macie jakieś UPSy czy generalnie jest to mit? Zastanawiam się co gdy wyjedzie się na 2 tyg na urlop, w tym czasie WM nie będzie działać przez jakiś czas, np awaria. Po przyjeździe czyszczenie? Generalnie nie jestem fanem upychania zbyt wielu urządzeń czy elektroniki gdziekolwiek z prostego powodu, kiedyś to się psuje, trzeba wokół tego chodzić, konfigurować, wymieniać, koszty ponosić, głowę zawracać. Stąd moje myśli kierują się w stronę wentylacji hybrydowej lub wywiewnej, które załatwią temat wentylowania. Pomijam koszty użytkowania, bo ponoć reku wychodzi niewiele na plus w całościowym rozrachunku.

Część, Buduję dom szkieletowy i mam wykonawcę do stanu deweloperskiego. Posiada on uprawnienia kierownika budowy i proponuje mi, że będzie tym kierownikiem "w cenie" , żebym nie musiał dodatkowo płacić. Rozumiem go, że będzie miał łatwiej i nie będzie się musiał dogadywać z kierownikiem, ale takie rozwiązanie wydaje mi się mało bezpieczne dla mnie jako inwestora. Czy prawo na to pozwala? Czy jest to częsta praktyka? Pozdrawiam

Dobra, na Red Snake'u doczytałem: "Ogrzewanie promiennikowe systemu Red Snake wymienia ciepło w pierwszej kolejności z przegrodami budowlanymi a dopiero one ogrzewają powietrze. Powoduje to, że temperatura ścian i powietrza jest jednakowa i to jest optymalne rozwiązanie dla komfortu, zdrowia i kosztów eksploatacji." I to ma sens. Tylko czemu parę zdań wyżej piszą: "Folie grzewcze emitują podczerwień, najpierw ogrzewa wszelkie obiekty w pomieszczeniu, które wtórnie ogrzewają powietrze." Należałoby dodać że te "wszelkie obiekty" to warstwa oddzielająca folię od pomieszczenia i nic więcej. Jakby mowa była o wolnostojących promiennikach to oczywiście "wszelkie obiekty" są tymi za które je opisują. A tak wyszła papka informacyjno-marketingowa

Autor ma kapkę dość niepotrzebnych wojenek forumowych zaśmiecających temat, ale czyta je cierpliwie... to chyba z racji bycia początkującym w temacie A gdzie macie zainstalowane te folie... podłoga/ściany/sufit? Czy byliście w nowym domu szkieletowym? Jakie tam były odczucia? I na jakiej zasadzie mieliście różne odczucia w różnych domach?

Szukajki użyłem i nie znalazłem opinii ludzi którzy grzeją swój szkieletowy dom tylko foliami. Tym bardziej nikogo z Bielska kto mógłby zaprezentować rozwiązanie, co jest głównym tematem. Co do samych folii i ich marketingowego przesłania o którym piszesz. Nie kumam dwóch rzeczy: 1. Jeśli folie usytuowane są pod jakąś warstwą czegokolwiek i ogrzewają tą warstwę co powoduje że powietrze nagrzewa się od tej warstwy, to jaki ma sens umieszczania folii na suficie czy w ścianie co jest tak reklamowane przez sprzedawców? Jak to ciepło miałoby w sensownym czasie spłynąć w dół? Jak ktoś coś takiego zakupi, zamontuje i nie będzie działać, to antyreklama powinna szybko ukrucić takie działania firm. A firmy działają już całe lata. 2. Jak już gdzieś napisałem, byłem na targach budownictwa gdzie macałem się ze ścianą pod którą były folie. Temperatura folii była ustawiona specjalnie dość wysoko żeby ciepło było od razu odczuwalne w zmiennych warunkach targowych. I to odczucie ciepła pochodziło ewidentnie jakby z promieniowania, czuć było na skórze, a nie z ogrzanego powietrza kawałkiem ściany. Średnio chce mi się wierzyć, że znana lokalna firma z branży budowlanej wciska ludziom ciemnotę prosto w oczy. Jaki by w tym mieli biznes? Po co sobie psuć markę kłamaniem prosto w oczy? No nie trzyma mi się to kupy dlatego ciągle nie mogę się przekonać że to tylko slogany marketingowe. Choć z drugiej strony trafia do mnie również teoria że folia nagrzewa warstwę zewnętrzną a nie przechodzi przez nią nagrzewając tylko dalsze obiekty... na logikę ma to sens. Skołowany kapkę

Byłem na targach budownictwa i miałem okazję poczuć i podotykać takie rozwiązanie na przykładowym kawałku ściany. Na pewno nie było to typowe ogrzewanie powietrza jakie daje np podłogówka. Chyba że o innym aspekcie "idiotyzmu" piszesz, np o kosztach.

Ja to widzę inaczej, być może się mylę. Moje "ogrzewanie na podczerwień" wyraża się w zdaniu ze strony Red Snake: "Folie grzewcze emitują podczerwień, najpierw ogrzewa wszelkie obiekty w pomieszczeniu, które wtórnie ogrzewają powietrze." [Nie reklamuję tejże firmy, nie mam z nimi nic wspólnego, podaję jako przykład]. Wspomniane przez Ciebie rozwiązania (kable, podłogówka) akumulują ciepło w posadzce co powoduje ogrzanie najpierw powietrza, potem obiektów. A "pełne" ogrzewanie na podczerwień oznacza że jest to jedyne źródło ogrzewania w domu.

Cześć! Będziemy budować parterowy domek szkieletowy o pow. 92 m2. Aktualnie rozkminiam jakie ogrzewanie byłoby najodpowiedniejsze i jedną z opcji są folie na podczerwień (np Red Snake). O ile koszty można sobie wyliczyć, o tyle ciężko przekonać się przed użytkowaniem w jaki sposób ciepło z takich mat jest odczuwalne. I tutaj pytanie: czy jest ktoś z okolic B-B, kto ma takie ogrzewanie w całym domu i zgodziłby się na krótkie odwiedziny w celu przetestowania na skórze tego rozwiązania i porozmawiania o wadach/zaletach? W internecie dużo jest firm oferujących takie rozwiązanie, a mało opinii użytkowników posiadających pełne ogrzewanie na podczerwień.

Czy już zbudowaliście swoją chałupkę? Jak sprawuje się podczerwień? Też rozważam takie rozwiązanie, tylko chciałbym się przekonać "naskórnie" jak odczuwalne jest takie ciepło. Szukam kogoś w okolicach Bielska-Białej kto mógłby zaprezentować takie rozwiązanie

Emlem, jakie decyzje zostały podjęte? Będziemy budować domek szkieletowy na podstawie tego samego projektu, tylko zmodyfikowanego na ciut większy, no i mam teraz podobną rozkminę jak ugryźć ogrzewanie. Gazu u nas nie ma.

Się podepnę I jak to się sprawuje (odczucie ciepła, koszty)? Czy to jedyne wasze źródło ogrzewania? Gdzie zamontowane (sufit/podłoga/ściany)? Rozważam ogrzewanie matami/foliami w parterowym domku szkieletowym 92m2. Najchętniej z montażem w suficie. Niestety mało jest opinii w necie od rzeczywistych użytkowników, za to dużo firm proponujących to rozwiązanie.