Witam,
Podczas malowania ścian gipsowych (wykonane z TYNK DOLINA NIDY ZETA twardy) farbą gruntującą, farba w niektórych miejscach się nawarstwia, przez co powstają mało estetyczne plamki, a ściana staje się chropowata (jak na zdjęciu). Świeżo pomalowana ściana wygląda w porządku, efekt pojawia się po kilku minutach. Malowaliśmy ściany gruntem ze Śnieżki i z Magnata. Przy obu efekt jest taki sam.
Po zwilgoceniu ściany widać, że woda jest wpijana nierównomiernie (jak na zdjęciu).
Po przetarciu ściany papierem ściernym jest lepiej, ale nie ukrywam, że przecieranie ścian w całym domu jest bardzo pracochłonne, dlatego też chciałbym się dowiedzieć, co może być tego przyczyną i czy można temu jakoś zaradzić.
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.