kamsku85

Dziękuje. Tak myślałem. Układali ręcznie . W dodatku w świetle bramy garażowej podjazd ma 475 cm szerokości a przy ogrodzeniu czyli 6 metrów dalej ma już 497 cm . Rozjechały się im kąty i chyba też z tego powodu przesunięcia się popsuły i wszystko inne . Wczoraj kazałem im to poprawić zgodnie z foto wykonania producenta to pan wykonawca zarządał rozliczenia bo rzekomo szukam powodu żeby mu nie zapłacić .

Witam. Mam problem z wykonawcą kostki brukowej. Otóż poza tym, że obrzeża i kostkę pobrudził mokrą zaprawą, która już zaschła to według mnie źle ułożył kostki i chce się szybko rozliczyć i zmyć. Kupiłem kostkę Semmerlok Senso 20x20 + 30x20 i uważam, że np w co drugim rzędzie powinna być inna kolejność kostek np. pierwszy rząd zacząć od kostki 20x20 potem dwie 30x20 i znowu 20x20 itd. a kolejny rząd zacząć od 30x20 potem 20x20, potem trzy 30x20 i znowu 20x20 itd i wówczas wszystkie by się mijały i były by tyko fugi poziome. Obecnie są fugi i pionowe i poziome. Bardzo proszę rzucić okiem i napisać co o tym sądzicie

Haha nie nie chce hejtu ani negatywnych opinii. Sugeruje szwagierce aby zrobiła reklamacje montażu . Ona się boi że ją wyśmieją jak złoży reklamacje bo jej powiedzieli że jest zgodnie ze sztuką i sam zwątpiłem . Sam jestem w połowie budowy domu i okna są całkiem inaczej zamontowane.

Kolego, 5 mm to jest z boku gdzie jest jeden jedyny klin, potem okno spoczywa na betonie, a dokładnie na folii izolacyjnej której majster nie usunął tam gdzie mają być okna. Pianę wtrysnęli po bokach okna i nad oknem, jednak na dole jest jak jest ponieważ nie mieli miejsca aby wtrysnąć piankę.

Witam. Szwagierce montowali okna, moim zdaniem niepoprawnie. Załączam zdjęcia montażu na gotowo. Postawili okna tarasowe na betonie i kątownikami do podłogi. Ilość miejsca na piankę jak widać. Pod oknem jest dodatkowe poszerzenie ok 2 cm, proponowałem by je zdjęli i dali pianę. Jakie są Wasze opinie ? https://zapodaj.net/b37dc766d8320.jpg.html https://zapodaj.net/2c69685e0cf1b.jpg.html

Witam wszystkich. Nie znalazłem podobnych sytuacji na forum dlatego zakładam ten post. Otóż w projekcie murłata jest montowana w ten sposób, że należy wykonać z prętów gwintowanych zespawanych z drutem coś w kształcie litery V, szpili wyjdą po obu stronach murłaty i od góry ma to dociskać ceownik na nakrętki. Zaznaczam, że drewno na więźbę będzie suszone Komorowo do 12-15%, heblowane i frezowane. Majster twierdzi, że lepszym wyjściem będzie wypuszczenie z wieńca zwykłych kotew L i przewiercenie przez belkę, bo ponoć drewno może napuchnąć potem wyschnąć stracić swój kształt i mieć luzy pomiędzy ceownikiem a belką a poza tym nie są przekonani co do tego czy uda się im wyjść równo szpilkami blisko murłaty. Czy ktoś kumaty może się wypowiedzieć ? Załączam foto. [ATTACH=CONFIG]441247[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]441247[/ATTACH]

Jeszcze nie podjąłem decyzji. Majstry mają i tak zapłacone za wykonanie zgodnie z projektem, więc nie ma znaczenia czy będzie lany czy Granord. Twierdzą, że dużo dłużej zejdzie z zaszalowaniem stropu, zazbrojeniem, dużo więcej podpór muszą ustawić itd.

Projektant mówi, że ok przy takiej ilości belek w miejscach ścianek i dozbrojeniu będzie ok. Kierownik budowy mówi, że będzie ok. Ekipa mówi, że będzie ok . Koszty są niemal identyczne. MI chodzi o czas, jednak monolit jest dużo bardziej czasochłonny.

Mam prośbę w temacie stropu. Przeszukałem forum, ale posty w tym temacie są dość stare, a technologia i założenia pewnie się zmieniają. Otóż zgodnie z projektem mam strop monolityczny i masę podciągów. Jest pomysł aby zamienić strop na coś takiego jak GRANORD, strop gęstożebrowy podobny do Terivy. Producent stropu oczywiście strop chwali, wszystko ładnie pięknie, niby przeliczył ale mam obiekcję co do dwóch spraw i proszę o pomoc: 1. Nad salonem będą musiały być zastosowane możliwie najdłuższe belki po 750 cm i owe belki będą się opierały tylko i wyłącznie na podciągach, na jednym nad oknami a drugi wewnątrz budynku, obawiam się, że tak długie belki mogą klawiszować, uginać się a w efekcie popęka sufit 2. W domu zaprojektowana jest rekuperacja, prowadzona w podłodze piętra - nie mam możliwości puścić jej pod sufitem z uwagi na dużą liczbę podciągów. Zatem w każdym pokoju muszą być otwory w stopie oraz piony + piony kanalizacji i wody. Majstry powiedzieli, że w miejscach rur wyjmą bloczek stropowy, zaszalują, dadzą rurę i zaleją betonem. Pytanie czy to aby na pewno będzie ok ? Ekipa ma w umowie strop lany i za taki im zapłacę niezależnie czy zrobią lany czy gęsto żebrowy. Plusem dla mnie jest czas wykonania tego prefabrykowanego, ale co z resztą ? załączam rzut stropu właśnie od producenta prefabrykatu

Wracając do tematu . Kołkować czy nie ? Projekt domu to Dom w Maciejkach G2 z Archonu. Ekipa uważa, że dobry grunt na ścianę , dobry klej z włóknami i będzie super i lepiej niż kołkowanie . Dach jest wielospadowy, brak ścian szczytowych .

Chcieliśmy robić typowo pasywny ale po badaniu gruntu, rozmowach z architektem i projektantem - musiało być tak jak jest. Dlatego staram się na maksa wycisnąć ile się da z izolacji aby nie męczyć się tak jak w obecnym domu kupionym od dewelopera ....

Rzeczywiście - zła forma . Miał być energooszczędny . Tak to jest jak ciagle za uchem słychać : tatooooo

A czy ja coś pisałem o domu pasywnym ? Moje pytanie do forum w ogóle nie dotyczyło tej kwestii wiec nie wiem o czym rozmawiamy . Co do folii to tak daje te maty + 30 cm wełny - bo mogę . Jestem przekonany, że nie zaszkodzi a jeśli rzeczywiście odbija choć część promieniowania cieplnego i daje dodatkową izolację to czemu nie ? Są jakieś zaklęcia na to, że nie można jej użyć ? Przytocz badania / testy / ekspertyzy według których jej izolacyjność nie działa tak jak warstwa 10 cm wełny .

Krótki opis : FOLTERM multi jest cienkościennym ekranem termoizolacyjnym wykonanym z dwóch warstw niepalnej foli z zamkniętymi pęcherzykami powietrza o strukturze typu plaster miodu, pokrytej z dwóch stron folią metalizowaną.

Warunki glebowe nie pozwoliły na dom na płycie. Folia to nowość i pewnie zaleje mnie zaraz hejt.....