dixiluk

Dla potomnych, bo ciężko było się dokopać do jasnych informacji. Alurhermo jak to mówią zastępuje 6cm xpsu, ale tylko wtedy gdy jest odpowiednio zamontowana- czyli musi mieć 2cm przegrody powietrznej z każdej strony - tak mówi producent. Sama folia ma lambdę 0.039 czyli ma parametry znacząco gorsze od innych materiałów. Dawanie w szczelinę 2cm między nadproże a roletę folie alurhermo da efekt dużo gorszy niż danie tam xpsu.

Dla potomnych, bo ciężko było się dokopać do jasnych informacji. Alurhermo jak to mówią zastępuje 6cm xpsu, ale tylko wtedy gdy jest odpowiednio zamontowana- czyli musi mieć 2cm przegrody powietrznej z każdej strony - tak mówi producent. Sama folia ma lambdę 0.039 czyli ma parametry znacząco gorsze od innych materiałów. Dawanie w szczelinę 2cm między nadproże a roletę folie alurhermo da efekt dużo gorszy niż danie tam xpsu.

A może mi ktoś wyjaśnić dlaczego uziom łączy się dodatkowo z fundamentem? Po co jest to wyrównanie potencjałów?

Witam, trochę czytałem w internecie o uziomach i czym więcej czytam tym mniej wiem. Mam już gotowy projekt domu na płycie fundamentowej - całość ocieplona. W projekcie nie ma uziomu. Dużo wyczytałem informacji jak poprawnie zrobić uziom odgromowy - najlepiej uziom parafundamentowy pod budynkiem (ewentualnie otokowy), do tego uziom w płycie i to że sobą połączyć itp. 1. Wyliczyłem według normy że nie muszę mieć piorunochron dodatkowo będę budował w terenie lekko pochyłym - w jedną stronę są budynki niżej a w drugą wszystkie wyżej (100m odległości). Warto bawić się w ogóle w instalację odgromową? 2. Zakładam że w przypadku braku odgromu wystarczy bez problemu uziom punktowy (oczywiście jeśli spełni wymogi). 3. Dlaczego łączy się uziom z zbrojeniem w płycie? W ogóle tego nie rozumiem. Rozumiem że jeżeli nie było by ocieplenia to by nie trzeba było robić innego uziomu. Ale skoro powstanie inny uziom to po co wyrównywać te potencjały? Zawsze to trzeba robić czy tylko gdy jest odgromienie? co np. z zbrojonymi trzpieniami i stropem? Całe zbrojenie jest połączone na linii fundament -> trzpienie -> strop -> trzpienie -> wieniec pod murłata. Można by nawet stwierdzić że ładna klatka Faradaya powstaje. Czy to też musi być jakoś połączone bednarka? Po co wyrównywać potencjał fundamentu a stropu już nie?

Też uważam że płyta jest zbyt ważne by bawić się i władać w nią różne instalacje - chociaż wiem że się da. Osobiście chce na płytę dać 8 cm styropianu i wszystko w nim ukryć. Koszt znikomy a spokojniej się będę czuł.

Dzięki za informacje. W poniedziałek będę rozmawiał z architektem. Planuje na płytę dać okolice 8cm styropianu i ukryć w nim wszystkie kable, wodę i odkurzacz centralny. Na to podlogowka więc wychodzi okolice 15.

Witam, prosiłbym bardzo o radę. Aktualnie projektują mi dom z garażem w bryle. Zdecydowałem się na płytę fundamentowa świadom wad i zalet. Architekt chciał mnie zniechęcić do płyty ale mu się nie udało (chyba się na tym nie zna, jego podwykonawca liczy płytę). Pojawił się problem w kwestii wysokości. On uważa że płyta, jak fundament musi być posadowiona przynajmniej 50cm pod gruntem który można nadsypać - posadowienie zakłada jako dół XPS. Płyta 30cm + 15 ocieplenie pod + 15 styropian i podłoga nad płytą. Wychodzi na to, że ziemia wokół płyty będzie 5cm nad górną częścią płyty, przysypując ściany. Moim zdaniem jest on w totalnym błędzie, on mówi że takie są przepisy. Mam rację? Jest jakiś standard lub przepis jak głęboko powinna być płyta. Z grafik na internecie zrozumiałem że najważniejsze by wymieniony i ubity grunt pod płytą był szerszy od płyty o 1m, dalej może być skarpa w dół. Na wymieniony grunt dajemy xps + płyta żelbetonowa (pomijam szczegóły), poza płyta można dać opaskę na wysokości xpsa i lekko przysypać ziemią. Wnioskuję że poziom gruntu przy płycie, mógłby nawet kończyć się poniżej dolnej części płyty żelbetonowej. Mógłby ktoś wypowiedzieć się w tym temacie