Lokas

2112wojtek, Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Prace zaplanowane mam 3 kwartał tego roku, mam nadzieję że za te parę miesięcy wszystko wróci na właściwe tory.

A wracając do tematu: Mając w tej chwili dość pieniędzy, wszystko zaprojektowane, zaplanowane i gotowe do budowy - zrobili byście to? Po co trzymać pieniądze jeśli ich siła nabywcza ma maleć? Czy uważacie że ceny np. pustaka, betonu czy ociepleń skoczą do góry? Wydaje mi się osobiście że powinny raczej spadać... Mniejszy popyt raczej wymusi na producentach spadek cen, zalegający towar nie spłaci im rachunków. Wątek jest ciekawy, szkoda by go zaprzepaścić na teorie spiskowe. Starajmy się rozmawiać o wpływie pandemii na sektor budowlany, aby pomóc podjąć decyzję wszystkim którzy stoją na rozdrożu.

Witam, Planujemy wybudować dom parterowy na płycie fundamentowej. W planach jest mur z gazobetonu 24cm, ocieplony styropianem grafitowym 20cm, rekuperacja i ogrzewanie pompą (gruntową lub powietrzną, wciąż nie mogę się zdecydować). Wiązary i sufit do nich podwieszony. Powierzchnia 160m2 mieszkalnej + garaż 36, powierzchnia płyty jakieś 250m2. Czytając równe fora i opinie, a także kalkulując koszty, doszedłem do wniosku że dobrym pomysłem będzie posadowienie plyty na 10cm XPS, wyszalowanie jej dookoła tańszym ale nie tak odpornym na ściskanie EPSem200 o grubości 15cm, i ocieplenie od góry najtańszym, EPSem100 o grubości również 15cm. Nie jestem też fanem zatapiania całości instalacji sanitarnej w płycie, więc stwierdziłem że mając te 15 cm miejsca pod jastrychem, rozmieszczę sobie wszystkie instalacje w podłodze (woda, prąd, kanalizacja), bez zbędnego prucia ścian. Przygotowałem grafiki obrazujące mój zamysł: Przekrój: Instalacje Mam jeszcze kilka wątpliwości, dlatego też postanowiłem poprosić Was o opinię i wymianę doświadczeń. Jeśli widzicie coś co można by rozwiązać lepiej lub taniej, będę wdzięczny za sugestie. Pozdrawiam serdecznie!