Cześć Sytuacja prezentuje się tak, że mam już kupione panele 8mm. Z podkładem się wstrzymałem do zakończenia kładzenia płytek. Okazuje się, że wyszły one bardzo wysoko, ~18mm ponad poziom posadzki. Jak teraz zgubić tą wysokość na panelach? Szukałem podkładów o wysokości 10mm i choć znalazłem taki (STEICO EKOPOR 10mm) na bazie eko-płyty to nie wiem czy jest to dobre rozwiązanie dawać aż tak gruby podkład? Alternatywnie majster od płytek zasugerował wylewkę samopoziomującą, ale za robociznę policzył sobie 2,5k co przewyższa nawet koszt samych paneli - nie po to brałem tańsze panele żeby teraz dopłącać ogrom kasy do wyrównania. Czytałem też o płytach OSB, ale te z kolei są zbyt grube - panel wyszedłby wyżej niż płytki. Macie jakieś sugestie? Brać ten podkład 10mm? Mieszkanie w bloku, 1 piętro, brak podłogówk, 60m2 paneli