Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

corthell

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

corthell's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Ok, posłucham się fachowców i jadę z koksem z tą kotwą chemiczną. Wiedziałem, że rozwiązaniem będzie coś o czym nigdy w życiu nie słyszałem . Dziękuje i pozdrawiam all speców
  2. oo i to rozwiązanie wydaje się być ok. A jeszcze odnośnie demontażu tego jak się już huśtawka znudzi?
  3. Tak tak, przeglądam ale jakoś nie widzę nic ciekawego aby móc przymocować do, dodam, że już wprawionej futryny . Obejmy, śruby z nakrętkami raczej odpadają. Reszta to mocowania raczej do betonu i drewna - przynajmniej tak opisują. Nie ma jakiegoś takiego kołka montażowego podobnego do tego Moly tylko żeby się rozszerzał na całej długości?
  4. Ehm to też odpada. Chciałem zamontować kiedyś dla siebie drążek do ćwiczeń taki rozporowy no to powgniatało mi futrynę tak, że masakra ;/ Przepraszam, że tak wybrzydzam ale chciałbym znaleźć jak najlepszą opcję bo wydaje mi się że może być ich sporo a sam się na tym średnio znam.
  5. Ojej toszto gruba akcja jest :] "kotwa chemiczna"... na sam dźwięk tej nazwy już się boje a jakieś mniej inwazyjne rozwiązanie?
  6. Witam. Chciałem zapytać jakiego kołka rozporowego (lub jakiegoś innego, podobnego rozwiązania) użyć do pustej, metalowej futryny? Potrzebuje zawiesić huśtawkę dla dziecka i chce to zrobić maksymalnie bezpiecznie. Zastawiałem się nad kołkiem Moly ale 1. on jest chyba do mocowania czegoś do płyt a 2. zaczyna się rozszerzać od ok. 5mm od łebka a futryna jest dużo cieńsza i nie wiem jak to się będzie zachowywać. Proszę o odpowiedź Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...