Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kst

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    109
  • Rejestracja

kst's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. kst

    Ogniwo eko plus

    Tak też było w istocie - kocioł wygasł całkowicie. Kotły przystosowane do palenia peletem czy inną suchą biomasą powinny mieć układ "strażaka".
  2. kst

    Ogniwo eko plus

    Kocioł wyczyściłem. Po miesiącu pracy było bardzo dużo sadzy - kanały pionowe praktycznie całkowicie zatkane. Nie ma wyjścia - obowiązkowo trzeba czyścić co 2 tygodnie. Odnośnie wygaszania kotła to po pierwszym czyszczeniu też doszedłem do wniosku, że wystarczy przełączyć na tryb ręczny, wyczyścić i przełączyć na automat. Ponieważ moja instalacja CO musi pracować przy pracującej pompie (grzejniki Regulus nie pójdą na grawitacji) dlatego za dwa tygodnie wypróbuje taki sposób: sterownik przełączam na ręczny, zostawiam włączoną pompę CO, odkręcam na maxa termostaty na grzejnikach, przez co szybciej schładzam kocioł bez straty ciepła. Czyszczę kocił i następnie włączam na automat, a termostaty z powrotem na właściwą temperaturę.
  3. kst

    Ogniwo eko plus

    I jeszcze jedno pytanie: czy przedostanie się żaru z palnika poprzez ślimak do zbiornika paliwa (eko-groszek) to tylko teoretyczna możliwość czy też zdarza się to w praktyce ? Jeśli kocioł zostanie wygaszony wskutek np braku zasilania na kilkanaście godzin czy nawet na kilka dni to z braku dopływu powietrza z dmuchawy żar powinien się wygasić. Czy słyszał ktokolwiek o przypadku zapłonu paliwa w zbiorniku kotła Ogniwo Eko-Plus ?
  4. kst

    Ogniwo eko plus

    Witam wszystkich Użytkowników kociołka Ogniwo Eko-Plus oraz Sympatyków tego tematu ! Od miesiąca jestem szczęśliwym, jak dotąd, użytkownikiem tego kociołka o mocy 16kW i nie miałem żadnych problemów. Kocioł pali się w trybie "auto" już od 15 października bez żadnych alarmów i niespodzianek. Tylko na drugi dzień po uruchomieniu wyłączono prąd na 2 godziny, ale po przywróceniu zasilania piec sam podjął pracę bez problemu. W połowie sezonu podam więcej informacji na temat samej kotłowni i moich spostrzeżeń. Dzisiaj mam jednak konkretne pytanie do Użytkowników tego kotła. Z powodu innych zajęć poza domem zaniedbałem czyszczenie kotła, poza oczywiście okresowym opróżnianiem popielnika. Dość powiedzieć, że przez cały miesiąc nie czyściłem go wewnątrz i wczoraj wieczorem było w kotłowni sporo dymu, a rano postanowiłem go wygasić, bo tak pisze w instrukcji odnośnie czyszczenia. Aktualnie jest wyłączony i stygnie. Moje pytania do Praktyków: - czy koniecznie trzeba wygaszać ten kocioł do czyszczenia i czekać aż ostygnie ? - jak długo stygnie kocioł z temp. ok. 50 stopni C ? - czy można go wyłączyć na godzinę do dwóch i w tym czasie go czyścić, co pozwoli na ponowne samoczynne rozpalenie ? - na jakie miejsca w kotle szczególnie uważać podczas czyszczenia ? - czy wyciągać czujnik temperatury spalin i też go czyścić ? dodatkowe pytania: - czy czopuch należy ocieplić i jak (tak pisze w instrukcji - bo mój instalator, niby firmowy, nie ocieplił) ? Z góry dziękuję za odpowiedzi i praktyczne porady i
  5. zamiast powietrza z obudowy kominka o temp. rzędu 100 stopni C, jak na Twoich zdjęciach, podłączyć pod reku rurę spalinową ze spalinami o temp. rzędu 300-400 stopni C ??? Pomyślcie wszyscy - na dworze minus 40 stopni - które wpada na wlocie do reku - a z drugiej strony na wylocie z domu do reku wpada nie marne 20 stopni ale .. 400 !!! Przy sprawności reku nawet te marne 60% mamy: (-40 + 400) /2*0,6 = 108 stopni na wlocie do domu. Fakt, reku musiałby być ze stali żaroodpornej, ale koszt się nie liczy tylko czysty zysk na ogrzewaniu
  6. Problem w tym, że to właśnie zwolennicy MWNW z rekuperatorem "udowadniają" wszystkim wkoło OLBRZYMIE zyski z zastosowania reku. Kiedy ktoś taki jak ja spyta się o rzetelne wyliczenia to natychmiast zaczyna się przysłowiowe "odwracanie kota ogonem", wyśmiewanie liczenia do jakiegoś 4-tego przecinka i tym podobne bzdury - BO RZETELNYCH WYLICZEŃ NIE POTRAFI SIĘ PRZEDSTAWIĆ ! Śmieszni jesteście !
  7. No właśnie - im bardziej w las tym więcej drzew... Zwolennicy JEDYNIE SŁUSZNEJ WMNW z rekuperatorem w iście bolszewickim stylu udowadniają, że "kto nie jest z nami ten jest przeciwko nam". Ja nie szukam 4-tego miejsca po przecinku tylko dociekam PRAWDY - natomiast ten "model matematyczny" powinniście już dawno wszystkim przedstawić - ale tego NIE POTRAFICIE ! Ja z oczywistych względów nie zawracam sobie głowy wentylacją mechaniczną. czekaj na swoja kolej....
  8. Na Twój post odpowiadam ponieważ jest najbardziej na temat. Na resztę "zawodników" brak już mi po prostu sił Twoje założenia "modelu matematycznego" domku z rekuperatorem idą w dobrym kierunku ale to dopiero początek drogi. Wbrew pozorom obliczenie rzeczywistych zysków energetycznych na zastosowaniu rekuperatora jest możliwe w warunkach rzeczywistych w przypadku zainstalowania czujników pomiarowych w następujących miejscach: - wlot do i wylot z rekuperatora = czujnik przepływu, temperatury, ciśnienia i wilgotności powietrza, - temperatury i wilgotności zewnętrznej; - temperatury i wilgotności wewnętrznej. Czujniki te powinny być podłączone do aparatury (komputera) rejestrującego w czasie rzeczywistym wszystkie te parametry a odpowiedni program zgodnie z prawami termodynamiki obliczałby poszczególne przepływy i zyski / straty na energii. Wtedy mozliwe byłoby ustalenie rzeczywistych zysków lub start z dokładnością +/- 5%. W praktyce taki system pomiarowy da się zrobić w ramach projektu badawczego jakiegoś instytutu budownictwa energooszczędnego. Być może istnieje już taka dokumentacja ... W warunkach amatorskich użytkowników wentylacji mechanicznej z rekuperatorem oraz z lub bez GWC możliwe jest jedynie stworzenie modelu matematycznego uwzględniającego jak najwięcej parametrów takich jak: - powierzchnia i kubatura wentylowanego budynku; - rzeczywiste temperatury zewnętrzne i wewnętrzne; - rzeczywiste przepływy powietrza; - koszty eksploatacji; - itd, itp. Im więcej czynników się uwzględni i im bliższe rzeczywistości bedą uśrednione parametry wejściowe tym dokładniejszy wynik otrzymamy. Sadzę że przy stworzeniu jak najbardziej zbliżonego do rzeczywistości modelu uzyskamy wynik z dokładnością +/- 10% faktycznego. I to powinno wystarczyć.... Ja nie muszę mieć tego wyliczenia "już dziś" ! Do końca sezonu grzewczego mamy jeszcze dużo czasu i sądzę, że wystarczy go aby kto chce taki model swojego domu stworzył na podstawie codziennych obserwacji. Z ciekawości sam dla siebie stworzę taki właśnie model dla swojego domu abym mógł z pełną odpowiedzialnością powiedzieć: miałem rację lub nie miałem racji. Dziekuję za uwagę. PS: na nikogo się nie obrażam a tych co poczuli się przeze mnie obrażeni - PRZEPRASZAM ! Mój model matematyczny wraz z wynikami przedstawię w odpowiednim czasie.
  9. Po pierwsze: 1600 - 800 = 800 (a nie 1100) Po drugie: ja się pytam o RZETELNE WYLICZENIE tych 1600 kWh a nie ich oszacowanie - bo tak właśnie "rzetelnie szacują" sympatyczni sprzedawcy rekuperatorów
  10. Ależ dokładnie tak pojmuję motywację osób, które zamontowały sobie mechaniczną wentylację dla wygody i komfortu. ! Ja tylko chcę się w imieniu własnym i niezdecydowanych na rekuperator dowiedzieć, JAKIE SĄ FAKTYCZNE EKONOMICZNE KORZYŚCI z zainstalowania rekuperatora ponieważ wszyscy, którzy go zamontowali twierdzą, że zrobili to dla OSZCZĘDNOŚCI a nie dla komfortu. wentylacja mechaniczna = komfort rekuperator = ekonomia (oszczędność na opale w sezonie grzewczym) GWC = komfort latem + oszczędność na opale w sezonie grzewczym
  11. Bardzo podoba mi się ta wypowiedź. Ja też inwestuję w dom oraz w takie jego wyposażenie, które MOIM zdaniem da mi wygodę i komfort jaki DLA MNIE będzie odpowiedni. Pozdrawiam
  12. To będzie oznaczało, że prawdopodobnie NIKT z osób, które uprzejmie prosiłem o padanie takich wyliczeń nie potrafi takich obliczeń dokonać, co rozumiem, bo nie jest to łatwe. Albo otrzymane obliczenia wykażą, że nie ma czym się chwalić....co dałoby wiele do myślenia niezdecydowanym .... Albo zwyczajnie NIKT nie odpisze kst - bo go już NIKT w tym temacie nie lubi i wszyscy obrazili się na niego niczym małe dzieci w przedszkolu... Albo ???.... Więc najuprzejmiej jak tylko mogę PROSZĘ raz jeszcze o takie wyliczenie nie dla mnie, tylko dla tych niezdecydowanych, którzy chcieliby zainstalować u siebie rekuperator i nie kupić przypadkiem jakieś PRZEREKLAMOWANEGO PUDŁA bardzo zachwalanego przez sympatycznego sprzedawcę rekuperatorów. PS: dla uproszczenia proszę nie liczyć kosztów inwestycyjnych samej instalacji wentylacyjnej (kanały, wentylatory, koszt eksploatacji) tylko same zyski z reku w kombinacji z GWC lub bez.
  13. Aby nie mielić tego tematu w nieskończoność uprzejmie proszę wszystkich użytkowników mechanicznej wentylacji zrównoważonej z REKUPERATOREM o przedstawienie RZETELNYCH wyliczeń opłacalności ekonomicznej zastosowania tego urządzenia w domku jednorodzinnym. Jeśli ktoś posiada również GWC (obojętnie czy rurowy czy żwirowy) to proszę uprzejmie o przedstawienie obliczeń w następujących wariantach: 1) tylko rekuperator 2) GWC + rekuperator 3) tylko GWC Myślę, że przedstawienie RZETELNYCH obliczeń dla konkretnych domów pozwoli raz na zawsze zamknąć ten temat a: - zadowolonych użytkowników rekuperatorów utwierdzi w słuszności decyzji o ich zakupie, - niezdecydowanych zachęci do kupna i skorzystania z ich doświadczeń; - natomiast niedowiarkom i krytykantom (jak chociażby kst...) zamknie raz na zawsze gębę. Za konkretne i rzetelne wyliczenia z góry serdecznie dziękuję.
  14. Dokładnie to ciebie dotyczy: napisałem, że masz podać przepis, który zabrania jednoczesnego stosowania mechanicznego nawiewu i jednoczesnego wywiewu kanałami wentylacji naturalnej (z lub bez wspomagania wentylatorem) w budynkach mieszkalnych Ani nie czytasz, ani nie rozumiesz , ani nie piszesz odpowiedzi na temat...
  15. Panie inżynierze - na której politechnice nauczają , że istnieje siła zwana "ciągiem kominowym", o którym podstawowe informacje można znaleźć choćby tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Komin Różnica temperatur wytwarza różnicę ciśnienia powietrza w kominie a różnica ciśnień powoduje ruch powietrza w kominie (podobnie jak w atmosferze wiatr wieje dlatego, że słońce i ziemia ogrzewają masy powietrza wskutek tego następuje różnica ciśnień i mamy wiatr). To zjawisko potocznie nazywa się zjawiskiem kominowym. Taka jest prawidłowa kolejność rzeczy. Dlatego wentylację tak działającą nazywa się naturalną. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...