Hej, opiszę poniżej całą sytuację , jeśli ktoś ma jakiś pomysł chętnie przeczytam. W marcu 2019 wprowadziliśmy się do nowego mieszkania. Do września nie było problemu i wtem się zaczęło. Chodzi o przykry zapach z kanalizacji z prysznica z odpływem liniowym. Przyszedł "szpec" i stwierdził, że z syfonu "wieje" oraz żebyśmy sprawdzili czy jeśli zatkamy wentylację to problem będzie się pojawiał. Okazało się, iż przy zatkanej wentylacji problem nie występuje. Zgłosiliśmy problem do administracji. Zgodnie z jej sugestiami prosili aby pootwierać wszystkie nawiewniki w oknach i sprawdzić czy problem nadal występuje. I tak zrobiliśmy rezultat żaden, dalej śmierdzi. Jedyne rozwiązanie to zatkana wentylacja. w grudniu mieliśmy kominiarza i stwierdził że wentylacja pracuje prawidłowo. Deweloper dał nam odpowiedz , iż oni nie polecają odpływu liniowego i umywają ręce. Ręce opadają. Chętnie przeczytam i zastosuję jakieś podpowiedzi. Chętnie również jeśli ktoś ma jakiegoś sprawdzonego fachowca, który sprawdzi wszystko i napisze opinię to poproszę o kontakt. Lokalizacja: Kraków