Nie jestem ekspertem od silikatu. W tym temacie warto by zapytać producenta, ale wątpię aby cokolwiek złego się mogło wydarzyć. Jeżeli budynek zmienił się w "basen" to po pierwsze należałoby wypompować wodę i wykonać tymczasowo jakiś spory otwór lub kilka otworów w najniższym możliwym punkcie, aby woda opadowa mogła spokojnie odpłynąć i przy następnych zimowych opadach deszczu i śniegu sytuacja się nie powtórzyła. Do wypompowania wody jak sam nie masz pompy przydałby się jakiś hydraulik. Daj znać jak tam wyglądają bloczki po zimie.