Dzień dobry To mój pierwszy post na forum. Wraz z żoną w pod koniec lutego kupiliśmy działkę pod budowę domku. Przy podpisywaniu umowy okazało się, że teren nie jest objęty MPZP i trzeba wystąpić o warunki zabudowy. Razem z właścicielem podjęliśmy decyzję że umowa zostanie sfinalizowana kiedy działka otrzyma warunki zabudowy. Pewnego dnia jadąc obok naszej "przyszłej" działki zauważyłem, że coś na niej rośnie (w momencie jej oglądania tereny były niezagospodarowane). Znając życie kiedy działka już będzie nasza otrzymamy ją razem z tym co pięknie na niej rośnie, a w myśl zasady "kto sieje ten zbiera" nie będziemy mogli nic na niej zrobić do czasu zbiorów. Pytanie brzmi, czy właściciel już po podpisaniu umowy przedwstępnej mógł gospodarować na takiej działce? Podejrzewam, że cała sytuacja może opóźnić nasze plany o kilka miesięcy. Czy w takim wypadku można ubiegać się o jakąś formę odszkodowania za stracony czas? Pozdrawiam.