Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gutold

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

gutold's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Miałem robioną przeróbkę instalacji pod łazienką. Rury od ciepłej i zimnej wody pierwotnie były puszczone z łazienki w dół a następnie (komorą prowadzącą do komina) wychodziły w kotłowni pod sufitem. Przy rozkuwaniu pojawiały się kolejne problemy typu przerdzewiałe kolanka i padła decyzja żeby cały dół wymienić na nowe rury. Komin rozkuty i wszystko od nowa podłączone. Przed rozpoczęciem prac rury szły w cegle po prawej stronie a potem przez posadzkę w górę. Teraz to wygląda tak, że z łazienki idą w środek komina i są kompletnie gołe. Co prawda pod podłogą zostało zabezpieczone blachą + pianka ale obawiam się co do takiego uszczelnienia. Zgaduję, że rury trzeba będzie kompletnie "odciąć" od komina i spalin. W dodatku kwestia bezpieczeństwa w przypadku pożaru komina, wtedy ogień mógłby chyba nawet się przedostać do łazienki. Komora za piecem sięgała do sufitu w kotłowni, po lewej stronie jest kanał prowadzący do komina. Zastanawiam się czy można by z czopucha wyprowadzić rurę do komory, potem kolanko i ok 1,50cm dokupić rurę kominową. Kanał do komina ma przekrój 200mm więc tylko bym uszczelnił czymś albo rozetkę zamocował. Rozwiązanie ma być tymczasowe aż się ciepło zrobi. W lato będzie rozbiórka pieca kaflowego i przeniesienie kotła bliżej komina. https://drive.google.com/open?id=10FHRlC6mQ9Bc9HB4fixQlMaSYaAfvWxz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...