Demol1

Dzień dobry, ponawiam prośbę o pomoc w w/w temacie. A może jest jakiś specjalista z okolic Kielc który mógłby się temu przyjrzeć? Pozdrawiam

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Niestety Problem z kolejnym zmniejszeniem mocy jest taki, że razem z sąsiadem z góry jesteśmy podłączeni razem więc on może chcieć zwiększyć moc a ja obniżać. Oczywiście czujnik czadu został zakupiony w pierwszej kolejności, tylko że piec miał działać z kominem systemowym. Po wyrzucaniu spalin rozbroili mi łazienkę i dołożyli do pieca bezpośrednio rurkę odprowadzającą spaliny, więc spalin już nie ma, niestety nie dołożyli kolejnej rurki bezposrednio doprowadzajacej do niego powietrze więc on cały czas zasysa powietrze z tego komina a mi wiatr wlatuje przez rewizje. Próbowali nawet zatkac 1 wlot powietrza na kominie, żeby go było mniej Ale oczywiście nic nie dało. A czy to możliwe że jeśli sąsiad z góry zalepil całkowicie rewizję szczelnie to ja potrzebuje dostarczyć dużo więcej powietrza aby poprawił się ciąg bo u niego wogole nie ma cyrkulacji? Chciałbym spytać jeszcze o rzecz którą zauważyłem ostatnio będąc na dachu przy okazji ogarniania tej wentylacji mech. Mianowicie ta rurka odprowadzajaca spaliny z piecyka to zwykła rurka PCV, przez problemy u mnie dolozyli ja do kazdego mieszkania w bloku, czy ona nie powinna być jakaś kwasoodporna? Dziękuję bardzo za pomoc

Dzień dobry, od 3 msc jestem użytkownikiem nowego mieszkania w którym zainstalowany jest piec gazowy dwufunkcyjny. Został on podłączony do systemu kominowego Leier Turbo, który znajduje się w łazience. Niestety po uruchomieniu okazało się, że do łazienki wyrzucane są spaliny przez drzwiczki rewizyjne, więc deweloper zamontował w nim dodatkowy wkład bezpośrednio do piecyka. Niestety w całym kominie wciąż występuje ciąg wsteczny, który bardzo wychładza łazienkę przez drzwiczki oraz geberit. Po otwarciu okna w innych pomieszczeniach, z komina przestaje wiać. Na każdym oknie zamontowane są nawietrzniki. Myślałem, że wpada za mało powietrza, więc dodatkowo przy nawietrznikach powycinałem uszczelki, niestety problem nie zniknął. Wentylacja mechaniczna, gdy wyłączona również przestało wiać z komina, więc zaproponowałem zmniejszenie mocy o połowę, lecz nie przyniosło to skutku. 1 piętro, nade mną tylko jedno mieszkanie w moim pionie. Wykonawca chciał uszczelnic rewizje wpychając w nie wełnę, lecz również nie przyniosło to skutku. Bardzo proszę o poradę jak jeszcze mogę walczyć z tym wykonawcą. Z góry dziękuję za pomoc oraz pozdrawiam