Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szlakomat1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Zawód
    Zawiodłem się na wykonawcy kanalizy
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    ściany
  • imię i nazwisko
    Osiwiały Inwestor

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Polska
  • Kod pocztowy
    00-000
  • Dzielnica
    Kraj

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

szlakomat1's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam Państwa to mój 1 post, także Dzień dobry. Piszę do Państwa, bo nie znalazłem nic pasującego do mojej sytuacji. Mam umowę z wykonawcą powiedzmy głównym na stan surowy otwarty. Wykonawca na pewnym etapie poprosił "kolegę swojego" o wykonanie kanalizy i wkopanie rury przyłącza wody, żeby iść dalej z robotą i nie mieć przestoju przed zasypką. -Kolega nie uzgodnił z kierownikiem robót, ani ze mną zakresu prac orientacyjnej ceny materiałów/ robocizny kompletnie NIC, dowiedziałem się o wykonanej pracy jak na budowie rury wkopane zobaczyłem. -"Kolega" wykonał pracę i po miesiącu zgłosił się telefonicznie do kierownika robót / budowy po pieniądze przedstawił mu kosztorys powykonawczy w formie i tu nie żartuje: Materiały 1600 / Robocizna 1000/ razem 2600. -Pokłócili się z kierownikiem robót, praca nie jest odebrana przez kierownika robót, brak protokołu odbioru (brak możliwości wykonania prób szczelności bo brak wody). -Kierownik mówi że wykonawca zrobił nie prawidłowo (zgięta rura PE w ziemi przed domem i wymaga złączki) jedenskarży na drugiego. Jednak "Kolega" pracę wykonał z zamiarem dobry. Pytanie tylko czy mnie na pieniądzach nie roluje I teraz pytania: -Komu wierzyć? Czy trzeba robić próby ciśnieniowe w domku jednorodzinny, gdzie na tą chwilę jest stan zero i nie ma wody? -Co z rozliczeniem pracy "Kolegi wykonawcy kanalizy". Ile mu zapłacić (bo trzeba mu zapłacić, od tego się nie uchylam) tyle co on chce? Kierownik robót twierdzi że wyceni jego pracę i materiały wg sekocenbudu i tyle skoro nie konsultował ceny przed.. Facet pokazał co prawda WZ za materiał ale z datą po wykonaniu i bez jakiegokolwiek podpisu. -Co z gwarancją wykonania "Kolegi wykonawcy od kanalizy"? (oczywiście dane jegomościa posiadam). - Jak to rozwiązać i nie mieć później problemów z uzyskaniem końcowego odbioru budynku i pozwolenia na użytkowanie. Z góry serdecznie dziękuję za merytoryczne odpowiedzi Z poważaniem Osiwiały Inwestor
×
×
  • Dodaj nową pozycję...