Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Smyq999

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

O Smyq999

  • Urodziny 05.07.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    warmińsko-mazurskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Smyq999's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Kolejne foto (można jedynie 5 na post):
  2. Hej, wykonawca skończył SSZ jakoś w październiku zeszłego roku. Budynek nie ma elewacji, ani wełny. Pełne deskowanie, papa + dachówka. Dzisiaj deski mają taki ciemny nalot, jak na foto. W zimie nie były prowadzone żadne prace - tynki, wylewki to wszystko czeka na zrobienie. Bardzo proszę o pomoc. Przede wszystkim co to jest, czy jakiś grzyb? Co powinienem zrobić. Za 2 tygodnie ma wchodzić tynkarz. Jeszcze jedna ważna rzecz - dach przeciekał w 2 miejscach, przy kominie i innym, już to naprawiali "fachowcy", którzy kładli dach ze 3 razy, po deszczach było ok, ale po roztopach śniegu znów przecieka, więc pewnie od naprawienia tego trzeba zacząć (załatania).
  3. Znalazlem w liroyu po 43zl za 10 metrow bez dziurek, wiec khpie x3 i 126zl mi calosc wyjdzie. Nie chce linkow dawac do nich, zeby nie byc posadzonym o reklame. Odbior jest za darmo qiec chyba taniej wyjdzie niz z allegro.
  4. To nie takie proste, bo fi lejow mam 90, a Ty dales 125, wiec bedzie za duze. Poza tym mam 6 lejow, wiec mysle, ze wystaczy mi 6x po 5 metrow.
  5. To leci w pionie, wiec pewnie nie cenowo w sumie nie ma duzej roznicy i tak.
  6. Wpusalem rura drenarska, to kurde perforowana chyba sie w wiekszosci sklepow pokazuje niestety.
  7. Dzieki. Dach mam dosc dlugi, wiec sciany sa suche, bo miejsce tej dziury (lej to sie nazywa chyba), jest chyba z pol metra od sciany.
  8. Hej, dekarze zrobili mi kompletny dach z rynnami, ale bez rur spustowych, bo nie mam jeszcze elewacji. Elewacja bedzie w przyszlym roku i wtedy tez zamontowane na niej docelowe rury spustowe. Czy musze teraz zamontowac takie zolte tymczasowe? Widzialem je u wielu osob. Czy sa niezbedne? Bez nich bedzie mi podmywac fundamenty czy co?
  9. Podejrzewam, że jest jak na tym 1 obrazku, jaki dałeś. Jest łata i żeby było niżej, to by musieli na kolejną przeskoczyć.
  10. Oni tego nie zamontowali raczej "na łatach", tylko położenie łat im determinuje chyba wysokość tego w jakiś sposób z tego co zrozumiałem. W sensie, że nie zrobią pewnie cięcia w połowie łaty.
  11. Teraz to chyba niewiele się da z tym zrobić co? Bo łat raczej nie przełożą tak łatwo. Da się z tym żyć jakoś? Jak dojdą wylewki, meble itd. to może nie będzie takiej tragedii. Żona się pociesza, że to pokoje dzieci i bezpieczniej będzie Ja się pocieszam, że to nie w jednym pomieszczeniu. Pewnie ja będę to widział i wiedział zawsze, ale ktoś inny pewnie nawet nie zwróci uwagi. Pomijam już to, że na górze są sypialnie i nikt nie będzie tam raczej wchodził z gości. Co nie zmienia faktu, że to nowy dom i by się chciało idealnie.
  12. To może tak im wyszło, ale raczej jak patrze na dach, to wygląda, że przy szczycie są pełne. Poza tym wydłużali z jednej strony dach od dołu, żeby własnie się im nie kończył w połowie dachówki, więc to upewnia mnie, że pełne powinny być z obydwu stron. Z tego co zrozumiałem, to to nie jest kwestia dachówek nawet, tylko łat. Łaty kładli od dołu dachów i widocznie z jednej strony dachu są jakoś przesunięte trochę względem drugiej strony. Okna teraz nie mogą dać na takiej samej wysokości, bo nie przetną łaty przecież - musi być pod/nad nią.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...