joogjan

U mnie miał być parkiet a jest panel drewniany Baltcwood.Różnicą w wysokości wylewek pomiędzy holem a salonem zniwelowałem w taki właśnie sposób.W salonie powstało wspaniałe pudło rezonansowe.Dudni jak .... . Stanowczo nie polecam. Ponoć do takiego odgłosu można się przyzwyczaić .(jak z resztą do wszystkiego)

W moim przypadku było podobnie.Też dostałem wycenę z gazownictwa opiewającą na niezłą sume.Około 100 mb przyłącza DN 40. W normach zakładowych spółek dystrybucyjnych gazu jest jednak zapis o tzw. sieci rozdzielczej.Drobny szczegół a jednak jak ważny.Mianowicie za sieć rozdzielczą uważa się gazociąg przebiegający min. przez trzy działki leżące w terenie przeznaczonym pod zabudowę. Musisz poszukać sobie dwóch koalicjantów(sąsiadów) niekoniecznie budujących domy.Zebrać ich oświadczenia, że zamierzają w najbliższych latach ruszyć z inwestycją budowlaną, decyzją ze starostwa ,że w/w grunty to działki budowlane.Podanie do gazownictwa o rozpatrzenie wniosku o sieci rozdzielczej i to wszystko. Spółka dystrybucyjna załatwiła wszystko (papiery, geodeta wykonawstwo). Mój koszt to tylko opłata przyłączeniowa 970 zł. Mi się powiodło, spróbuj w ten sam sposób. Powodzenia . joogjan

Dom w prawdzie ociepliłem jeszcze w kwietniu zeszłego roku, ale ceny wówczas obowiązujące na niektóre materiały są teraz niższe, pomimo podwyżki VAT-u. W 2004 r. szalejące ceny styropianu oraz widmo większego VAT-u ,skutecznie napędziły koniunkturę. Płaciłem za wszystko wykonawcy. Koszt 1m2 ocieplenia 80 zł. W tym styropian 10 cm, kleje, podkład do topienia siatki grunty Greinplast ,tynk decor STO.Podbitka z wentylowanego PCV(zorganizowana jako odpad niepełnowartościowy u producenta-płacona za kilogram-śmieszne pienądze) robocizna 15 zł za mb podbitki(okap dachu 80 cm).Dodam, że są to ceny podkarpackie.Z lektury licznych postów - im bliżej Warszawy tym drożej.

Przy rozprowadzenu ok. 5. od kominka, sugerowana średnica przewodów DGP - 100 . Z doświadczenia - zainwestuj jednak w turbinę. Masz pewnosć , że ciepełko rozprowadzi Ci sie w miare szybko i równomiernie . PZDR joogjan

Myślę ,że ktoś z forumowiczów takowe posiada, i podzieli się ze mną informacją czym je skutecznie zaimpregnować, aby wyglądały jak wygladają świeżo po położeniu.Schody mam od północnej strony, więc muszę wziąć pod uwagę również jakiś środek przeciwko ,,florze'' porastającej kamienie.

Myślę ,że ktoś z forumowiczów takowe posiada, i podzieli się ze mną informacją czym je skutecznie zaimpregnować, aby wyglądały jak wygladają świeżo po położeniu.Schody mam od północnej strony, więc muszę wziąć pod uwagę również jakiś środek przeciwko ,,florze'' porastającej kamienie.

Witaj Abromba. Mamy bardzo podobny problem.Mój komin, (przewod spalinowy od kotła gazowego) też mam za niski o jakieś 0.7 m w stosunku do kalenicy.Na domiar złego, komin jest równoległy do niej.W kominie mam cztery kanały wentylacyjne i wywiewkę kanalizacyjną wystawioną ponad komin.Dom stoi w osi pn-płd.Przewaga wiatrów Pn-wsch i płd-zach.Pierwszym objawem nienormalnej pracy za niskiego komina był notoryczny dziwny zapach.Jak później okazało się z kaklizacji.Wywiewka kanalizacyjna była wystawiona ok. 15 cm ponad komin.Wiaterek goniacy po dachu skutecznie poprzez przewody wentylacyjne, wtłaczał zapaszek do wnętrza.Podwyższyłem odpowietrzenie ponad kalenice i problemu nie ma.To co przytoczyłem to dopiero początek tragedi kominowej.Po zainstalowaniu kotła gazowego i rozpoczęciu grzania okazało się, że spaliny wychodzące z komina są z powrotem za sprawą wentylacji w kotłowni.Sciany wewnątrz kotłowni całe mokre za sprawą pary wodnej zawartej w spalinach.Tez zaobserwowałem to zjawisko wychodząc na dach.Wiaterek pięknie zawija dymek i na zasadzie podciśnienia( chałpa zamknięta ocieplona, okna szczelne) wtłacza spaliny do środka.Kierownik budowy jak i murarze twierdzili, że z kominem o takiej wysokości nie powinno być problemów.O ile prawda weryfikuje niewiedzę fachowców to wiemy obydwoje.U mnie co prawda jest to ok. 0.7 m i jednak decyduje sie na wiosnę nadbudować komin.Ktoś z forumowiczów napisał trafnie ,że należało by wźiąść kierownika budowy za pomocnika. piszesz ,że wstawianie rur jakoś zdzierżysz.Sądze ,że do czasu.minie parę lat i zawsze będą solą w Twoim oku.Ja pomimo całego z tym zamieszania jednak zdecyduję się podwyższać. Życzę pomyślnego rozwiązania problemu. PZDR joogjan

Witaj. Miałem podobny problem.Też dość długo czuć było specyficzny zapach przypalonego oleju.Przepalalem kominek okazjonalnie, od czasu do czasu i smrodek za każdym razem był co prawda słabszy, ale zawsze ten sam. Paliłem drewnem jakie udało mi się kupić(troche mokrym).Za poradą kominkarza , kupiłem trochę suchego drewna i przepaliłem w kominku non stop porzez dwa dni.Po oleju ani śladu. Troche cierpliwości a problem sam się rozwiąże. Wesołych Swiąt.

Czytając posty zachwyconych użytkowników Tarnawy odnosze wrażenie że ,wsystko co CACY to Tarnawa a co BE to jakieś tam francuzy ,hajduki itp.Obrobina obiektywizmu przed świętami wskazana. Koles przedmówca pisząc że , Tarnawa nie posiada szybru chyba jest w błędzie. Przeglądając to forum , widzę że niektórych forumowiczów bardzo podnieca zwiększająca sie cyferka określająca aktywność na forum

Czyżby nikt nie spotkał się z takim przypadkiem ?Sądząc po ilości postów w archiwum, temat kominków jest dla niektórych z Was przerobiony na wskroś. Czekam na jakąś podpowiedz PZDR joogjan

Jako niedoświadczony użytkownik kominka z DGP, pragne podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami: Komin do którego podłączony jest wkład kominkowy , ma przekrój prostokąta 14x27 cm (za poradą kominkarza) ,wysokość komina od podstawy, ok. 8.5 m. W obudowie kominka zastosowano tzw . szyber DN 200. Wkład 16 KW pryzmatyczny. Wszystko jest niby OK, z tym że , podczas normalnego palenia - suche drzewo bukowe - przy zamkniętym szybrze niemiłosiernie wyje w kominie.Wycie potęguje się wraz z intensywnością wiatru. Otwierając szyber, odgłos jest naprawdę donośny.Za poradą instalatora założyłem na kominie rotowent vel- strażak, mający jakoby zapobiec, wszelkimi niedogodnościami związanymi z <> Czy przypadkiem instalator czegoś nie zawalił?? Ponoć w takim przypadku można zastosować dwa szybry przeciwstawne. Ciekaw jestam waszej opini PZDR joogjan.

Na chudziaka folia, rury i całe to ustrojstwo??? Po pierwsze, niech kierownik budowu poczyta gdzieś o izolacji pozomej chudego betonu. U mnie zrobiłem piewsze izolację Papa na lepiku z zakładem ok 15 cm. zalana szczelnie lepikiem. Na to folia,jedna warstwa styropianu 5cm ,druga na tzw. mijankę też 5 cm z tym ,że w drugiej układałem wszystkie rury koniecznie w peszlach.Na to jeszcze raz folia , siatka zbrojeniowa 10x10 cm drut 3 mm, i wylweka.Na części domu mam podłogówkę, więć na całość pro-forma dodałem plastysikatora.Nic się nie łuszczy ,nie pęka jak do tej pory.Ponad Półtora roku.

2.55 brutto styczeń 2002 r.Cena piękna , jak na dzisiejsze warunki

Oszczędzajac 5 cm na fundamencie rozpoczynajac budowę ???!!! Weź pod uwage , że na tym fundamencie stoi to w co zainwestowałeś. Zaoszczędzając parę złotych na początku , możesz spodziewać się problemów później.Budowałem również z PH 30 P+W i dałem fundament szeroki na 40 cm. PH licował z zewnętrzną krawędzią. Ocieplenie 10 styropianu.Wewnątrz masz ok.8 cm po obrysie extra powierzchni.Komfort z wylewaniem ,,chudziaka '' , nawiazaniu izolacji poziomej itd. Samo słowo fundament też coś coś w końcu znaczy..... Oszczędność pozorna.Przekonasz się ( oby nie ) po czasie. PZDR. joogjan

Na temat ,,zetki'' jakiś czas temu było obszernie na forum.Sam skorzystałem z paru podpowiedzi forumowiczów.U siebie zetke wykonałem z rury PCV 110, i dwóch kolan 90 stopni.W sumie kanał nawiewny ma ok.120 cm wysokości.Przebicie na wylot sciany zewnętrznej z PH 30 P+W, podkucie w scianie i w fundamencie opianowane pianką montażową i to wszystko.Inaczej niż u ,,TRACHA'' wlot powietrza na zewnątrz mam niżej niż wylot w kotłowni.Przy wysokim fundamencie, kratka na zewnątrz 50 cm od ziemi wlot zakończony anemostatem w kotłowni ok 50 cm od posadzki.Wszystko działa poprawnie , wiatr nie hula po chałupie, powietrza do spalenia przy szczelnie zamkniętych oknach jest wystarczająco. Wszelkie pseudonaukowe wydumania o prawidłowych proporcjach,długościach kanału itp można wsadzić.....Zetka po prostu musi doprowadzić odpowiednią ilość powietrza, aby nie dopuścić do powstania podciśnienia w kotłowni.Spalanie ,poprawna wentylacja itp. oraz po to aby przy tym nie wiało halnym w chałupie. Pozdrawiam - joogjan