Chciałbym zapytać o opinię w tej bardzo niepożądanej sytuacji. Strop zalany 21 kwietnia, godzina 8.00 - 11.00, grubość stropu 15 cm, klasa B25, beton wibrowany, zbrojenia książkowo, o godzinie 16 strop był już popękany, rysy do 2-3 mm. Beton od początku pielęgnowany 3 razy dziennie, przykryty folią, pod stropem tez folia. Czy waszym zdaniem strop nadaje się do naprawy czy do skucia ? Według opinii dwóch konstruktorów i kierownika budowy wina leży w betonie- czyli betoniarnia.