Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jarrett0011

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Kod pocztowy
    02-389
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Jarrett0011's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dzień dobry, Mam prośbę o pomoc / poradę co robię źle w temacie nie zasysania wody ze studni wąskorurowej. Na działce (rodzinne ogródki działkowe w Warszawie) znalazłem wkopaną w ziemię rurę o średnicy wewnętrznej około 4 cm. Starsi działkowcy pamiętają, że kiedyś była tam ręczna pompa abisynka. Amatorsko sprawdziłem poziom wody - sznurek z obciążnikiem swobodnie spada do 10 metrów, przy czym mokry jest już od 3 metrów poniżej poziomu gruntu i opadając wyraźnie "chlupocze". Podłączyłem do tej rury pompę, próbuję zassać wodę, niestety bez efektu. Szczegóły, czyli jak to podłączyłem: ponieważ rura jest obcięta i bez gwintu, zastosowałem złącze Gebo 1+1/2 cala - docisnąłem maksymalnie mocno, do złącza jest przymocowany półprzeźroczysty wąż ssący, za nim zawór zwrotny, następnie filtr dyskowy. Za filtrem dałem trójnik do zalewania pompy. Za trójnikiem jest pompa JWI200. Na trójniku do zalewania przymocowałem kolejny trójnik z którego wychodzę na zawór kulowy, przez który mogę zalać pompę oraz złączkę węża, dzięki której mogę do zalania wykorzystać wodę np. z wiaderka. Co na wyjściu: do pompy jest przymocowany automatyczny wyłącznik pc-10p, za którym jest zawór i złączka węża (kieruję wodę do wiaderka - tego samego, z którego zasysam wodę do zalania pompy). Mam nadzieję, że całość w miarę dobrze widać na załączonym zdjęciu. Zalewam pompę, otwieram wszystkie zawory (zarówno na wejściu/zalaniu, jak i na wyjściu), uruchamiam pompę, pompa pracuje normalnie i prawidłowo. Woda z wiaderka jest pobierana do pompy, przechodzi przez pompę jest pompowana do wiaderka. Stopniowo zamykam zawór podający wodę z wiaderka. Pompa pracuje jeszcze chwilę po czym wyłącza się (co jest normalne, gdyż automat zabezpiecza przez pracą na sucho). Wyobrażam sobie jednak, że chwilę przed wyłączeniem pompa wytwarza podciśnienie, które otwiera zawór zwrotny i pobiera trochę powietrza ze studni (a przez to podnosi poziom wody). Niestety po kilku godzinach takiej zabawy nie widać efektów. Co robię źle? Co powinienem zmienić, żeby zassać wodę ze studni? Z góry dziękuję J.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...