Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Akatur

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Akatur's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam, chciałem tylko zakończyć wątek, ostatecznie zostali wezwani fachowcy, wymienili większość zaworów i sam bojler również, bo przy próbach rozkręcania i zamykania wody wszystkie zawory i śrubunki zaczęły się sypać i cieknąć, tak jak stwierdziłem wcześniej. Dzięki za wszelkie porady, niestety ja bym tu sam nic nie zdziałał i całe szczęście, że nie zacząłem nic grzebać.
  2. Bojler cieknie bo jest mała dziurka na łączeniu, z drugiej strony było to samo, zaspawane działa juz kilka lat, niestety nie było mnie przy tym i nie wiem nic na temat spuszczania wody przed etc, innych zaworów oprócz tego z kurkiem na dole nie widzę, są tylko te do zamykania/otwierania przepływu wody i wszystkie pokazałem na zdjęciach, chcę po prostu uniknąć rozkręcania, bo jestem prawie pewien, że narobię tym więcej szkód.
  3. Czyli według porad mam rozkręcać coś pomiędzy zimną a ciepłą wodą, tj zaznaczyłem ten obszar kółkiem Kawałek niżej, jest coś takiego tutaj nic się nie da zrobić? Kolejna sprawa, po co jest ten kurek na dole w takim razie? tj konkretnie to Pytam o to wszystko, bo nie jestem pewien, czy rozkręcając coś, nie narobię większych szkód, instalacja ma ponad 20 lat, była spawana i łatana na różne sposoby, tj konkretnie chodzi mi o to, czy nie da się jakoś puścić tej wody np przez ten kranik na dole o ile to do tego służy.
  4. Brzmi jak całkiem fajny sposób jednak nie mam pojęcia, które to ten śrubunek, idąc za radą kolegów wyżej skleciłem mniej więcej jak wygląda układ rur, może to coś pomoże.
  5. Witam, zaczął cieknąć nam bojler i potrzeba by było spuścić z niego wodę, żeby na sucho go podreperować przykładowo poxiliną, niestety nie mam zielonego pojęcia jak to zrobić, czy ktoś kto siedzi w temacie mógłby mniej więcej podpowiedzieć co z tym zrobić, tak żebym ja laik nie zalał sąsiadów na dole, dodam kilka zdjęć zaworów żeby było mniej więcej wiadomo jak to wszystko wygląda 1. Prawdopodobnie odcięcie dopływu zimnej wody? 2. Do ręcznego dopuszczania zimnej wody? 3. Odcięcie odpływu wody z bojlera? 4. Zawór do spuszczania wody? Wszystko jest pod znakiem zapytania bo niestety tak jak pisałem wcześniej nie znam się na tym, na ten moment zrobiłbym to tak, odciął dopływ wody w domu całkowicie, odkręcił kran z ciepłą wodą w domu i zaczął spuszczać wodę zaworem nr 4? po uprzednim podłączeniu do niego węża. Prawdopodobnie nie jest to ani dobra kolejności ani sam plan działania, dlatego wolałbym, żeby ktoś kto siedzi w temacie mnie naprowadził na właściwy tor.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...