Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Habis

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Pomorskie
  • Województwo
    pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Habis's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam, mam pytanie odnośnie remontu pokoju w bloku. Blok już ma swoje lata i na pewno wiele w tym pomieszczeniu się działo. Po zerwaniu tapety ze ścian ukazała się łuszcząca farba a pod nią jeszcze dwie inne warstwy prawdopodobnie jakiejś starej farby klejowej lub innej lamperi. Pierwsze pytanie czy mogę swobodnie próbować tą farbę usunąć szlifierką do szlifowania gładzi z założonym papierem o gradacji 60-80? Czy może są jakieś lepsze sposoby? Drugim utrudnieniem okazała się część ściany gdzie warstwa odchodzi razem z częścią tynku a przy drzwiach odpadła nawet znaczna część narożnika (wszystko widoczne na zdjęciach), nie wiem czy to jakieś zawilgocenie czy ktoś położył kiedyś warstwę jakiegoś cekolu czy gładzi na niezagruntowaną powierzchnie i teraz dzieją się takie rzeczy. Czy spotkał ktoś się z taką sytuacją i jaki jest najlepszy sposób żeby na to zaradzić? Powiem szczerze że bardzo zależy mi na czasie bo gonią mnie sprawy prywatne i chciałbym mieć ściany gotowe w przeciągu miesiąca. Wydaje mi się ze jeśli "zdrapię" ścianę w miejscach których rzeczywiście odchodzi i uzupełnię brakujący tynk to będę musiał poczekać co minimum 4 miesiące żeby położyć gładź a to zdecydowanie za długo plus nie wiem jak poradzić sobie z narożnikiem. Z różnych źrodeł wiem że opcją jest położenie płyt g-k jest to ostatnia deska ratunku i chciałbym to spróbować naprawić w jakiś inny sposób jeśli taki istnieje. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...