Piszę właśnie dlatego, że panowie twierdzą, że wszystko jest dobrze zrobione i dzisiaj chcieli zalewać te rurki nie sprawdzili czy instalacja jest szczelna nie było założonego rozdzielacza ogólnie wygoniłem ich już z budowy. Nie było mnie tam przy wykonywaniu prac a mieli zrobić dobrze uważali się za fachowców więc im zaufałem ale po tym co zobaczyłem musiałem przerwać prace i teraz pytanie, co z tym można zrobić wszystko zrywać i robić od nowa czy wziąć jakiegoś rzeczoznawcę i ubiegać się o zwrot kosztów za zniszczony materiał i robociznę? Przecięż ta rura co jest wypuszczona na zwenątrz to przy pierwszych mrozach zamarznie i zaleje całą góre powinna być schowana w środku. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?