olward

Wiadomo, że chodzi o wyschnięcie. Byłem ciekaw jak się zachowają membrany przy świeżej, wilgotnej i suchej krokwi. Amatorskie badania trwają. Ale jestem w stanie sobie wyobrazić scenariusz, że po położeniu membrany na suchy impregnat taka krokiew oddaje wilgoć. Czy wtedy sól zmienia stan skupienia i jest prawdopodobieństwo zawilgocenia przez co osłabienia materiału? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi

Właśnie zbiłem dwie konstrukcje z moją membrana i konkurencyjną. Na świeżo zaFobosowaną krokiew położyłem moją membranę, na drugiej konstrukcji konkurencyjną. Creaton wszedł szybko w reakcję z preparatem (zacieki jak na jednym ze zdjęć, które wrzuciłem). Konkurenycjna na razie nic. Tak wiem, że nie kładzie się na świeżo, chciałem porównać reakcję. Będę jutro dobijał krokiew wczoraj pomalowaną, tak aby zobaczyć reakcję zaraz po wysuszeniu (i 48h wg producenta fobosa). Wiem, że wygląda to na szaleństwo ale zanim wymienię całą membranę chcę dociec co się stało/dzieje. Dzięki za poprzednie odpowiedzi.

Wyrzynarką, na dachu membrana leżała z tydzień dopóki nie popadało i wyszło co wyszło.

Ktoś zaproponuje coś innego aby był wybór?

Nie, pilarki nie używali. Zastanawiam się nad corotopem 180. Teraz jest Creaton 180. We wtorek przyjeżdża gość od producenta pobrać próbki. Co do impregnatu to jest słowo przeciw słowu, ja jestem na 110% pewny że było sucho. Nawet jeśli jakimś cudem coś weszło w reakcję to chyba nie tak jak na załączonych obrazkach.

Dzięki. Odnośnie impregnatu, czy po wyschnięciu preparatu powinna być taka reakcja membrany? Będę kładł inną jak już i tutaj kolejna zagwozdka. Co do deskowania to właśnie ta wymiana zje środki na deskowanie, którego nie zrobiłem. Co do elektryka, nie było to narzędzie smarowane olejem.

Cześć, po położeniu membrany i pierwszych opadach wyszły przetarcia na membranie + przecieki na krokwiach. Czy ktoś spotkał się z takim zachowaniem membrany? Osoba od producenta była na wizji, nie przyczepiła się do wykonania, oficjalne stanowsiko jest takie: - zachlapanie przez olej z pilarki (na 90% dachu byłło uzywane narzędzie akumulatorowe) - co do krokwi to membrana za szybko położona na impregnat (w rzeczywistości było 5 dni przerwy między nałożeniem warstwy Fobosa m4 i zdążył wyschnąć). Jestem w kropce, nie chcę ryzykować i noszę się z wymianą całości, obawiając się wyrywania gwoździ z krokwi. Z góry dziękuję za konstruktywną opinię. https://drive.google.com/drive/folders/18h_6oYaLVqAnSRA_sf-xk5sGR1ZVbAo4?usp=sharing