zbig_wwl

Generalnie nie piszę już na forum, ale że przychodzą wciąż powiadomienia, to zajrzałem do tego wątku i nie wytrzymałem. Też posiaadam sondy heliko inne niż standard, bo tzw. połówki, ale ja mam je jednak pionowo i z odpowiednim rozstawem ok 3-4m. Kiedyś sporo się naczytałem, jak te sondy działają i ich pionowa orientacja była podstawą transferów ciepła pomiędzy sondą a gruntem i w samym gruncie. A tu czytam, że zakopali Ci je poziomo? Moim zdaniem masz w tym układzie zwykły wymiennik poziomy, do tego 2x za mały do ilości energii, jaką będziesz z niego drenował. Przewaga heliko polegała na tym, że cała sonda jest otoczona gruntem poniżej granicy przemarzania i niejako "podciąga" sobie ciepło z głębiej położonych warstw.na zasadzie konwekcji. Tak to było tu tłumaczone przez twórców tego systemu. Co do samych temperatur DZ bo ja również z okolic Warszawy, to w tym roku grunt jakby ze 1-2*C chłodniejszy, ale to chyba przez chłodniejsze lato. Obecnie u mnie mam ok. 10-6*C na początku i po ok. 1h stabilizuje się na 8-4*C.

Czyli np. ja - odkąd redakcja wysłała mnie na BANicję, BYWAM na tym forum sporadycznie, a że jestem "połowicznym" użytkownikiem rozwiązań Konceptusa (samo DZ), to się odzywam i po pierwszym pełnym sezonie mogę polecić to rozwiązanie. Czemu gruntowa, a nie powietrzna? - już tu chyba pisałem, pewnie nawet w tym wątku, więc powtarzał się nie będę. Do następnego... kiedyś

Mam z tej firmy samo DZ - parametry jak w podpisie. Pierwszy sezon za mną i mogę napisać, że DZ zdało egzamin.

To z pewnością twoi koledzy od "za mordę i pod igłę", tylko w drugą stronę pier...ęci

Już ktoś linkował, ale Ci powtórzę: https://www.cdc.gov/csels/dls/locs/2021/07-21-2021-lab-alert-Changes_CDC_RT-PCR_SARS-CoV-2_Testing_1.html - z końcem grudnia (sic!) w USA nie będą stosowanie testy PCR . Powód - potrzeba stosowania innych metod, które rozróżniają wirusy covid i grypy.

a przecież mogli to wkleić na YT, gdzie króluje wolność poglądów i wypowiedzi

Heheh , no powiem Ci, że przywoływanie sprzeczności danych z dwóch "wyszczepionych" krajów jako argumentu uwiarygadniającego skuteczność szczepień to już zasługuje na nową kategorię - wklęsłoziemców Druga sprawa - czytasz chociaż to, co bezmyślnie wklejasz z translatora? czy wiesz coś więcej i szczepionka służy teraz do leczenia objawowego? W sumie, skoro w profilaktyce się nie sprawdza, to może jako lekarstwo ? Wtedy pomysł naszego ministra na "mieszanie preparatów" nawet nie wydaje się taki głupi, bo skoro nie leży ci nowoczesne mRNA, to może lepiej zareagujesz na szympansią bazę. Podsumowując - Ty, jako główny tutaj zwolennik SS, łap się za mordę i leć po boosterka

Tymczasem u braci rzymian jeszcze dwa tygodnie temu było 64% skuteczności szczypawy na deltę, a dzisiaj... https://www.msn.com/EN-US/news/medical/israel-says-pfizer-covid-vaccine-is-just-39-effective-as-delta-spreads-but-still-prevents-severe-illness/ar-AAMu3IG , jak jeszcze do tego dołożyć tę smutną dla dziubniętych informację https://www.israelnationalnews.com/News/News.aspx/309762, to jaka z tego mądrość ludowa płynie?

Na takim "miksie" bojlerowo-podgrzewaczowym praktycznie nic nie zaoszczędzimy, bo i tak na koniec ciepła woda zostaje w rurach i tam stygnie, więc to żadna różnica, że ją w wyprzedzeniem "podepchniemy" za pomocą cyrkulacji.

Standardowo to na takie przypadki "daleko od bojlera" to jest cyrkulacja, więc jak planujez wymianę instalacji, to ją po prostu zrób. Pamiętaj tylko o b. dobrym izolowaniu rur.

No tak się spodziewałem, że to informacja zasłyszana w płaskoziemskim dark internecie

"Doktorek" w "jakimś wywiadzie" - folią zalatuje na kilometr, poszukaj źródła i podaj, wtedy oczekuj żródeł ode mnie.

Z naciskiem na chyba, bo dane z Angli, Holandii i Izraela mówią co innego.

Pompa ciepła powietrzna + "bojlerowy wymiennik" + grzejniki na grawitacji - to razem może "wygenerować" spore koszty ogrewania, bo takie zestawienie spowoduje dużą różnice temperatur DZ i GZ i COP porównywalny z tym, jaki jest normalnie tylko przy CWU. Jeżeli jeszcze nie kupiłeś pompy ciepła, to pomyśl o splicie i wtedy pominiesz potrzebę użycia glikolu, bo wszystko, co może zamarznąć będziesz miał wewnątrz. Bufor (o ile w ogóle potrzebny) wystarczy wtedy 40l i trzeba wpiąć go szeregowo z pompą, a całą instalację równolegle do obecnej. Natomiast, żeby zabezpieczyć obiegi pompy i kotła przed wzajemnym przepompowywaniem przez nie wody, wystarczy w każdym obiegu zamontować zawór zwrotny, najlepiej klapkowy, bo ma małe opory. To, co wykombinowałeś, to będzie działać, ale z ekonomicznego punktu widzenia jest mało sensowne.

Szkoda, że tego nie zarejstrowałeś, miałbyś Nobla w dziedzinie fizyki za odkrycie "mignięcia na czarno" , A na poważnie - to i tak osiągnięcie, że ta świetlówka jeszcze działa, a "mignąć" mogła z wielu powodów, od wahnięcia napięcia w instalacji, po końcówkę swojego żywota.