gregos11 - wygląda na to, że ja próbuję zrobić dokładnie coś takiego jak Ty masz. Jakbyś się odezwał na priv, byłoby idealnie. Może jeszcze raz nakreślę sytuację z nieco innej perspektywy. Otóż podczas ostatniego remontu poddasza rzuciłem pod zabudowę kanały wentylacyjne. Konkretnie coś takiego: KANAŁ TERMOLFEX. Do tych kanałów podłączyłem sobie wentylatory kanałowe i steruję sobie nimi centralnie. Pełnią funkcję wentylacji. Np. łazienki mam spięte z DHT22. Całość instalacji jest wyprowadzona na strych, nad poddasze. Tam jest sucho i przewiewnie. Bez problemu mogę stamtąd wyprowadzić na zewnątrz zarówno czerpnię jak i wyrzutnię. Pomyślałem sobie, że skoro już mam taką infrastrukturę, to mogę sobie podłączyć te kanały do klimatyzacji. Być może nie będzie idealnie, ale ma szansę działać. Powiedzmy, że przypadek gregos11 pokazuje, że ma szansę działać. Kilka kolejnych kwestii. 1. Czy tym klimatyzatorem FRAL da się sensownie sterować? Mnie osobiście interesuje jakiś interfejs automatyczny. Z tego co widziałem tam jest opcja wifi. W związku z tym pytanie, czy ten interfejs wifi jest jakkolwiek sensowny i w szczególności przez HTTP da się włączyć/wyłączyć, odpytać o status, zmieniać obroty, tryby, itp.? 2. Pytanie, jak spiąć ten klimatyzator (ewentualnie klimatyzatory) z wentylatorami w kanałach? Obecnie w kanałach ma wentylatory kanałowe. Każdy z nich ma dwa biegi. Znane są wydajności każdego z nich na każdym z biegów. Czy po podłączeniu klimatyzatora zrobić obejście dla istniejących wentylatorów, czy wręcz przeciwnie, mogą zostać, bo poprawią wydajność całości? 3. Ostatnia i chyba ZASADNICZA obecnie kwestia dotyczy skraplania wody na kanałach. Otóż kanały do i z pomieszczeń mam zabudowane pod sufitami. W momencie tłoczenia zimnego powierza tymi kanałami, przy bieżących temperaturach, nie sądzę, aby była jakikolwiek problem z parą wodną wewnątrz kanałów. Natomiast mocno obawiam się jak będzie wyglądała sytuacja na zewnątrz kanałów. Jakkolwiek by nie spojrzeć na sprawę temperatura w przestrzeni, w której biegną kanały obecnie pewnie przekracza 40 stopni (dach z blachy). Pytanie więc, co będzie się działo jak tym kanałem, w środku, zacznie płynąć powietrze o temperaturze powiedzmy 20 stopni? Czy taki sposób eksploatacji nie spowoduje wytrącania wody na zewnątrz kanału a w konsekwencji gnicia kanału oraz otaczającej wełny?